„Fantastyczna Czwórka” – Stan Lee żartobliwie o porażce filmu
Stan Lee zdradził, co jest receptą na stworzenie świetnego superbohatera i w zabawny sposób odniósł się do filmu "Fantastyczna Czwórka".
Stan Lee zdradził, co jest receptą na stworzenie świetnego superbohatera i w zabawny sposób odniósł się do filmu "Fantastyczna Czwórka".
Stan Lee, legendarny twórca komiksów, kilka dni temu rozmawiał z Larrym Kingiem. Dziennikarz zapytał go m.in. o film "The Fantastic Four", który odniósł spektakularną porażkę - zarówno pod względem artystycznym, jak i komercyjnym. Dlaczego do tego doszło? Lee ma na to odpowiedź:
To pewnie dlatego, że nie miałem w tym filmie epizodu. No i nie przedyskutowali ze mną tej historii.
Czytaj także: Idris Elba odpowiada na słowa autora książki o Bondzie
To oczywiście żartobliwa odpowiedź, która nawiązuje do licznych małych rólek, jakie Stan Lee gra w filmach opartych na komiksach Marvela. Prawda jest taka, że nie widział on jeszcze filmu Josha Tranka i nie chciał szerzej komentować tej sprawy. Został jednak również zapytany przez Kinga, co trzeba zrobić, aby stworzyć dobrego superbohatera:
Musisz mieć postać - niezależnie czy to superbohater czy nie - na którym ludziom zależy. Główny bohater to musi być ktoś kogo da się zrozumieć, z którym można się utożsamić, i któremu można kibicować i życzyć dobrze. Ma być tak napisany, że życzyłbyś sobie mieć takiego przyjaciela. A wtedy chciałbyś, aby powodziło mu się jak najlepiej.
W najbliższym czasie Stan Lee pojawi się na dużym ekranie w filmie "Yoga Hosers" Kevina Smitha oraz komiksowych superprodukcjach - "Deadpool", "Captain America: Civil War" i "X-Men: Apocalypse".
Źródło: EW.com / comicbook.com / zdjęcie: mat. prasowe
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1991, kończy 33 lat
ur. 1947, kończy 77 lat
ur. 1955, kończy 69 lat