

Komiksowy Gorr, rzeźnik bogów wygląda zupełnie inaczej niż jego filmowa wersja z Thor: miłość i grom. Do tej pory reżyser i scenarzysta widowiska Taika Waititi nie wyjawił, dlaczego postanowiono odejść od komiksowego wizerunku postaci. Możemy spekulować, że decyzja może mieć związek z faktem, iż Christian Bale gra w charakteryzacji bez udziału efektów komputerowych. Nie jest wykluczone, że być może ta inicjatywa wyszła od samego aktora, ale na ten moment jest to tylko spekulacja.
Thor: miłość i grom - Gorr jak w komiksach
Fani podjęli decyzję o tym, by przerobić ujęcia z filmu lub stworzyć fanowskie grafiki, które pokazałyby, jak Gorr mógłby wyglądać, gdyby był wierniejszy komiksom. Czy taka wersja rzeźnika bogów byłaby lepsza? Zobaczcie i dajcie znać w komentarzach. Oto dwie prace samego Boss Logica. Na końcu galerii jest oryginał z komiksów dla porównania.
Są też przeróbki zdjęć ze zwiastuna.
Przypomnijmy, że Gorr zwany rzeźnikiem bogów został przedstawiony w komiksie Thor: God of Thunder z 2012 roku. Wszystko wskazuje na to, że fabularnie twórcy czerpią z tego komiksu, pokazując odpowiednie rzeczy znane z historii Gorra na czele z jego motywacjami oraz mieczem.
Thor: miłość i grom - premiera tylko w kinach zaplanowana jest na 8 lipca 2022 roku.
Zobacz także:
Źródło: screenrant.com

