Valve oficjalnie potwierdza: na Steam kupujemy licencje, a nie gry
Od teraz po umieszczeniu dowolnej gry w koszyku Steam dostaniemy wyraźny komunikat informujący, że tak naprawdę kupujemy jedynie licencję na jej użytkowanie.
Od teraz po umieszczeniu dowolnej gry w koszyku Steam dostaniemy wyraźny komunikat informujący, że tak naprawdę kupujemy jedynie licencję na jej użytkowanie.
Valve zaktualizowało proces zakupów na platformie Steam. Od teraz w koszyku widzimy dopisek, że klienci nie kupują samej gry, a jedynie licencję na jej użytkowanie. Warto zaznaczyć, że na dobrą sprawę nic to nie zmienia, bo taki zapis od zawsze ukryty był w regulaminie. Teraz zdecydowano się jednak na umieszczenie go w zdecydowanie bardziej widocznym miejscu.
Zmiany wprowadzono po ty, jak Gavin Newsom, gubernator Kalifornii, podpisał ustawę nakazującą sklepom oferującym produkty cyfrowe informowanie klientów o tym, że nabywają oni jedynie licencje, które mogą wygasnąć w przyszłości. Mimo, że nowe przepisy miały dotyczyć (przynajmniej na razie) wyłącznie Stanów Zjednoczonych, to Valve zadziałało szybko i wprowadziło nowy komunikat globalnie. Już teraz, także w Polsce, podczas zakupów zobaczymy wzmiankę mówiącą, że "zakup produktu cyfrowego przyznaje licencję na ten produkt na Steam".
Źródło: videogameschronicle.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat