Wes Anderson opowiada o swoim stylu filmowania. „Nie mam estetyki”
Wes Anderson to reżyser, który zasłynął niekonwencjonalnym stylem własnych filmów. Oto jak tłumaczył przyjęte metody kręcenia produkcji.
Wes Anderson to reżyser, który zasłynął niekonwencjonalnym stylem własnych filmów. Oto jak tłumaczył przyjęte metody kręcenia produkcji.
Wes Anderson wdarł się przebojem do środowiska filmowego w 1996 roku. To wtedy światło dzienne ujrzała komedia Trzech facetów z Teksasu, a każdy kolejny film potwierdził pogłoski o odkryciu jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów. Tytuł ten przylgnął do Andersona m.in. za sprawą jego charakterystycznego stylu wizualnego, który teraz jest niezwykle rozpoznawalny. Co ciekawe filmowiec otwarcie twierdzi, że nie posiada określonej estetyki. Specyficzne metody jego pracy narodziły się ze względów czysto praktycznych.
Aby to udowodnić, reżyser powołał się na często pojawiające się w jego projektach, określone sposoby prowadzenia kamery. Ujęcie typu dolly to bardzo charakterystyczna cecha jego filmów. Jednak zastosował ją w 1998 w Rushmore z konieczności! Z powodu zalania lokalizacji (boiska do baseballu) plany nakręcenia sekwencji z ręki nie mogły mieć racji bytu. Dlatego też Anderson zdecydował się na przerobienie obszaru i stworzenie możliwości do ujęć dolly.
Wes Anderson - charakterystyczny styl
Oprócz ujęć dolly w pracach Andersona można zauważyć inne powtarzające się zabiegi. Filmowiec przede wszystkim zawiera w swoich projektach symetrię, pastelowe palety kolorów oraz użycie dłuższych ujęć, ujęć śledzących i panoramy.
Źródło: screenrant.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat