Premiera filmu X-Men: Mroczna Phoenix zbliża się wielkimi krokami. Wiemy, że produkcja ta ma zwieńczyć ekranową historię mutantów - ich ewentualna przyszłość w MCU nie jest na razie jasna. Widowisko skupia się na Jean Grey i tytułowej, kosmicznej sile, która opanowuje bohaterkę. Na ekranie powróci drużyna X-Men pod wodzą Profesora X. Za kamerą stoi Simon Kinberg, który jest też autorem scenariusza. W roli tytułowej występuje Sophie Turner, a w obsadzie są także James McAvoy (Profesor X), Michael Fassbender (Magneto), Jennifer Lawrence (Mystique), Nicholas Hoult (Beast), Alexandra Shipp (Storm), Tye Sheridan (Cyclops), Kodi Smit-McPhee (Nightcrawler), Jessica Chastain i Evan Peters (Quicksilver).

Pojawiły się pierwsze prognozy wyniku otwarcia filmu w amerykańskim box office. Według wstępnych przypuszczeń widowisko zarobi w pierwszy weekend w okolicach 50 mln dolarów. Jeśli film zgromadzi mniej niż 53 mln dolarów, będzie oficjalnie produkcją z najniższym otwarciem w USA w całej historii kinowego uniwersum X-Men (do tej pory tytuł ten dzierży Wolverine z właśnie 53 mln dolarów). Oczywiście są to wstępne prognozy i mogą się one jeszcze zmienić.

Premiera filmu w Polsce 7 czerwca.

fot. Empire/20th Century Fox

Zobacz także:

-

X-Men: Mroczna Phoenix - mutanci w obliczu zagłady. Zobacz nowe zdjęcia

-

Mroczna Phoenix nadchodzi, a dziś Dzień X-Men. Zobacz specjalny materiał