"The X-Files" zobaczymy ponownie na kanale FOX w przyszłym roku. Powstanie 6 odcinków, które kontynuować będą historię Muldera i Scully. Właśnie oficjalnie potwierdzono, że dwie osoby, które pracowały przy oryginalnym serialu powrócą, aby wspomóc reaktywację. To Glen Morgan i James Wong, którzy będą pełnić funkcję producentów i dodatkowo każdy z nich napiszę i wyreżyseruje po jednym epizodzie.
Niestety wszystko wskazuje na to, że Vince Gilligan ("Breaking Bad"), który tez pracował nad serialem w latach 90., nie będzie zaangażowany w nowe "Z Archiwum X".
Czytaj także: „Gra o tron”: 18 milionów Amerykanów obejrzało premierę 5. sezonu
Chris Carter zdradził też kilka nowinek fabularnych na temat historii serii limitowanej:
- Istnieje duża szansa, że oprócz Muldera, Scully, Skinnera i Palacza, do serialu powrócą też Samotni Strzelcy (The Lone Gunmen)
- Zgodnie z tradycją serialu, te 6 odcinków wymiesza wątki mitologiczne i konspiracyjne ze sprawami tygodnia. Wszystko ma być jednak spójne i ze sobą połączone.
- Mulder i Scully nadal są parą, ale ich związek jest w zupełnie innym miejscu niż kiedy widzieliśmy ich ostatnio. Wątek romantyczny między głównymi bohaterami będzie wyraźnie zaakcentowany w nowych epizodach.
- Choć stacja FOX obecnie stosuje tę praktykę rzadko, twórcom udało się namówić włodarzy, aby pozwolili im zaczynać odcinki klimatycznym cold open - kilkuminutowym otwarciem, które zawsze rozpoczynało program zanim pojawiła się czołówka. Ten motyw z oryginału także powróci w reaktywacji.
Źródło: tvline.com / zdjęcie: materiały prasowe