Aktorki zastępowane przez nagie dublerki [tylko dla dorosłych]
Magia kina (i telewizji) to w sporej części oszukiwanie. To, czego nie widać w kadrze, wszak nie istnieje. Dzięki sprytnym ustawieniom kamery, dobremu montażowi, a w ostatnim czasie również efektom komputerowym nie raz dajemy się oszukać. Również w kwestii, kto tak naprawdę rozebrał się przed kamerą.
Magia kina (i telewizji) to w sporej części oszukiwanie. To, czego nie widać w kadrze, wszak nie istnieje. Dzięki sprytnym ustawieniom kamery, dobremu montażowi, a w ostatnim czasie również efektom komputerowym nie raz dajemy się oszukać. Również w kwestii, kto tak naprawdę rozebrał się przed kamerą.
Vera Farmiga
To historia znana z opowieści samej Very, która nie raz dzieliła się nią w wywiadach. Ta nominowana do Oscara aktorka nie ma nic przeciwko nagości, ale podczas zdjęć do „Up in the Air” (2009) była świeżo po porodzie i poprosiła o zastępstwo w nagiej scenie. Jak sama stwierdziła, to nie byłoby właściwe, gdyby co chwila na planie tryskało mlekiem...
Lindsay Lohan
Wracamy do filmu „Machete”. Jak widać, Robert Rodriguez to niezły magik z tym rozbieraniem aktorek. Rozebrał tu również (a naprawdę nie rozebrał) Lindsay Lohan – czyli dawną gwiazdkę Disneya, która po osiągnięciu pełnoletności odreagowywała stres przy pomocy skandali i rozbieranych ról. I tu wszyscy myśleli, że to autentyczna Lindsay. Tymczasem autentyczna jest w innych scenach (chociażby tam, gdzie zakłada kostium zakonnicy), a kiedy jej postać, April, wraz ze swą filmową mamą zabawia się z Maczetą w basenie, to już nie Lindsay.
Katarzyna Glinka
„Wyjazd integracyjny” (2011), pierwszy laureat Wielkiego Węża - dorocznej nagrody dla najgorszego polskiego filmu - również w kwestii nagiej dublerki się nie popisał. Jedną z głównych ról, Gabi, gra tam Katarzyna Glinka, aktorka niewątpliwie bardzo atrakcyjna, ale ujęcie z jej nagimi piersiami jest tak wmontowane w scenę w łazience, że chyba mało kto uwierzył, że to autentyczny biust pani Katarzyny.
Maja Hirsch
W zeszłorocznym, drugim sezonie serialu „Na krawędzi” postać Tamary Madejskiej kilkakrotnie widzimy nago, zwykle w scenach erotycznych, ale w żadnym ujęciu nie ma równocześnie nagiego ciała i twarzy Mai Hirsch. Czemu? No bo to nie jej ciało. Tym razem też dokładnie wiemy, kto ją zastępował - to Angelika Fajcht, pani, którą możecie pamiętać z tego, jak kiedyś uroczo nie umiała grać na gitarze w „Dzień dobry TVN”.
Lena Headey
Co ciekawe, bohaterka największej i najgłośniejszej tegorocznej sprawy z nagą dublerką - Lena Headey - wcale nie stroni od nagości przed kamerą. Rozbierała się w „300”, w „Aberdeen” i w wielu innych filmach. Ale w jednej z najważniejszych scen tegorocznego sezonu „Game of Thrones” nie chciała, a raczej nie mogła (z powodu ciąży). I tak powstała niesamowita długa sekwencja, w której praktycznie niezauważalnie głowę Headey komputerowo dodano do ciała zupełnie innej pani. Kwestia nagich dublerek weszła na zupełnie nowy poziom sztuki filmowej.
A na deser...
Zwykle pod tekstami opisującymi w różnych kontekstach piękne rozebrane aktorki pojawiają się komentarze z prośbami o równouprawnienie. Wychodząc im naprzeciw – oczywiście, że wśród panów też się zdarzają sytuacje, gdy potrzeba do scen rozbieranych dublera. Któż nie pamięta, jak Joey był dublerem pośladków Ala Pacino?
[video-browser playlist="744977" suggest=""]
Tak naprawdę aktorzy rzadko się chwalą, że trzeba ich było dublować. Może też rzadko ktoś ich o to pyta. Wiadomo, że Kevin Costner miał dublera w filmie „Robin Hood: Prince of Thieves” (1991), Willem Dafoe poprosił o zmianę podczas zdjęć do „Antichrist” (2009), ale chyba najbardziej otwarcie mówił o tym Owen Wilson przy „You, Me and Dupree” (2006). W wywiadach powtarzał, że to była decyzja reżysera, a on nie do końca ją rozumie. I że jego pośladki też są ok.
- 1
- 2 (current)
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1983, kończy 41 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1952, kończy 72 lat