Na początek przypomnijmy zwiastun X-Men: Apocalypse...

...a teraz przejdźmy do rzeczy.

Wizja przyszłości

Trailer rozpoczyna się od koszmarnego snu Jean Grey, w którym widzi ona koniec świata. Sen oczywiście wydaje się być również wizją nadchodzącej zagłady, którą ma przynieść tytułowy złoczyńca filmu. Komiksowa Jean Grey (filmowa zresztą też) nigdy jednak nie zdradzała umiejętności przewidywania przyszłości. Być może jako mutantka o potężnych zdolnościach telepatycznych (nad którymi jeszcze w pełni nie panuje) połączyła swój umysł z Apocalypse'em i w ten sposób zobaczyła jego plany zniszczenia.

Apocalypse

Następnie słyszymy głos Oscara Issaca, wcielającego się w postać Apocalypse’a. Mówi on, że przez lata był nazywany różnymi imionami, w tymi przypisywanymi chrześcijańskiemu Bogu. Jego pierwotne imię w komiksach brzmi En Sabah Nur, a wywodzi się on ze starożytnego Egiptu. Tu warto zaznaczyć, że mówi o „wielu żywotach”, więc zapewne funkcjonował w tym świecie nie tylko w czasach faraonów, ale także później i był czczony przez różne cywilizacje.

Storm

Następnie widzimy spotkanie głównego antagonisty z młodą Storm. W komiksach Storm spędziła dzieciństwo na ulicach, kradnąc dla potężnego Al Farruka, znanego później jako złoczyńca Shadow King. Od tego okropnego życia wybawił ją Charles Xavier i wydaje się, że jej geneza w filmie może być bardzo podobna - z tą różnicą, że zamiast Xaviera zjawi się Apocalypse. Być może przekona on Storm, że powinna władać ludźmi, a nie im służyć.

Moira MacTaggert

Kolejna scena pokazuje nam rozmowę pomiędzy Moirą MacTaggert (graną przez Rose Byrne, którą w tej roli mogliśmy już oglądać w X-Men: First Class), a Charlesem Xavierem i Alexem Summersem. Moira wspomina, że od kiedy ludzkość odkryła istnienie mutantów, pojawiły się organizacje, które czczą ich jak bogów. Ciekawe, czy mówi o historii ludzkości od czasów starożytnego Egiptu, czy o stosunkowo niedawnych wydarzeniach z dwóch poprzednich filmów. W komiksach występuje starożytny klan Akaba, który czci właśnie Apocalypse’a i stara się służyć jego celom, kiedy starożytny mutant zapada w sen. Warto dodać, że w tej scenie u boku Xaviera pojawia się Alex Summers, który być może będzie miał zamienioną rolę ze swoim bratem w porównaniu do komiksów. Tam to Scott był starszym z rodzeństwa Summersów i to on zawsze stał u boku Xaviera.

Cel Apocalypse’a

Następnie słyszmy, jak Apocalypse nazywa się ojcem wszystkich mutantów, a ich obecnych przywódców - ślepcami. Warto powiedzieć, kim w ogóle jest Apocalypse i czym różnią się jego cele od Xaviera czy Magneto. Charles Xavier pragnie pokojowej koegzystencji ludzi z mutantami i wierzy, że jest ona możliwa. Magneto pragnie podbić ludzkość, ale nie tyle z racji bycia istotą wyższą, co z przekonania, że w innym wypadku ludzkość uderzy pierwsza. Apocalypse natomiast wyznaje zasadę „przetrwają tylko najsilniejsi”. Ludzkość automatycznie znajduje się w tym wypadku pod mutantami, ale zasada ta odnosi się także do rasy homo superior, a nawet do samego Apocalypse’a. Jest on samozwańczym (choć w komiksach został namaszczony przez kosmiczną rasę Celestials) pasterzem ewolucji i pragnie za wszelką cenę usprawnić ten proces do maksimum.

Jubilee i Nightcrawler

Kolejne sceny to migawki nowych mutantów. Właściwie to nie do końca nowych, bo w końcu Nightcrawler i Jubilee pojawili się już w X2 (Jubilee w znikomej roli), ale teraz dostajemy ich młodsze wersje. Nightcrawlerowi zachowano wprowadzone w drugiej części X-Men tatuaże, które tam nazywał symbolami aniołów. Jubilee jest natomiast żywcem wyjęae z komiksów, gdzie nosi identyczną żółtą kurtkę i różowe okulary. Ciekawe, jak przedstawią jej moce robienia fajerwerków.