Współczesne miasta są tak zanieczyszczone światłem, że coraz rzadziej mamy okazję oglądać w pełni rozgwieżdżone niebo. Aby dostrzec konstelacje rozciągające się po całym firmamencie, najlepiej wyjechać do jakiejś głuszy, z dala od cywilizacji. Ale konstelacji The Hulk, TARDIS-a, Mjolnira czy Gojira nie zauważysz nawet podczas mroźnych, bezchmurnych nocy spędzonych w samym sercu Bieszczad.

11 czerwca 2008 roku NASA uruchomiło GLAST (Fermi Gamma-ray Space Telescope), kosmiczne obserwatorium promieniowania gamma. Z okazji dziesiątych urodzin tej placówki naukowcy postanowili przeprowadzić nietypową akcję edukacyjną - wyznaczyli nowe konstelacje, które tworzą obiekty emitujące promieniowanie gamma, czyli m.in. gwiazdy neutronowe oraz supermasywne czarne dziury. Aby nagłośnić projekt, nazwy nowych konstelacji nawiązują do słynnych budowli oraz ikon popkultury. Przejrzyj poniższą galerię, aby zobaczyć, jakie postaci uhonorowali naukowcy:

Najsłynniejszy jaszczur popkultury nie bez powodu doczekał się swojej konstelacji. Jedną z broni Godzilli jest radioaktywny promień, który jednoznacznie kojarzy się z promieniowaniem gamma emitowanym przez gwiazdy neutronowe i czarne dziury.

Jeśli chcesz zobaczyć wszystkie konstelacje gamma, odpal interaktywną mapę, która dostępna jest pod tym linkiem. Możesz także przejrzeć szczegółowe opisy każdej z konstelacji na stronie NASA.

Zobacz także:

-

Godzilla otrzymała swoją konstelację od NASA

-

NASA pokazała, jakie technologie kosmiczne wykorzystujemy na co dzień