Kobiety, zazwyczaj postrzegane jako delikatne, podatne na zranienie czy rzewnie roniące łzy, nie zawsze miały odpowiednią reprezentację w historii telewizji. Na szczęście mamy za sobą czasy, kiedy kobiety stanowiły jedynie tło do prawdziwej akcji. Dziś zdecydowanie częściej można zobaczyć, że płeć piękna wcale nie jest taka słaba, jak mogło się wcześniej wydawać. Miło jest popatrzeć na panie, które dobrze władają mieczem, a także przewyższają swoich oponentów sprytem i intelektem. Przyjrzyjmy się dokładniej silnym kobiecym postaciom, które można obejrzeć na małym ekranie i zachwycać się ich umiejętnościami.

Xena - Xena: Warrior Princess ( 1995 – 2001)

Bohaterka popularnego serialu z lat 90’, księżniczka która siała postrach gdziekolwiek się pojawiła. Xena, której magiczny czakram pozbawił życia niejednego złoczyńcę, była miłą dla oka odmianą w polskiej telewizji. Kobieta silna, zdecydowana, sarkastyczna i choć chowała swoje uczucia głęboko pod maską ironii, to właśnie jej dobre serce było motywem przewodnim serialu. Zdecydowała się odkupić swoje wcześniejsze winy, pomagając potrzebującym. Towarzyszyła jej Gabrielle, wieśniaczka, która dopiero uczyła się władać bronią. Interesujące sceny walki, specyficzne poczucie humoru, a przede wszystkim niepokonana Xena utkwiły nam na stałe w pamięci i wzbudzały sympatię.

Buffy - Buffy The Vampire Slayer (1997 – 2003)

Zanim jeszcze wampiry stały się masowo popularne i błyszczały diamentowym blaskiem od słońca, to właśnie Buffy walczyła z nimi w przerwie pomiędzy szkołą a pracą domową. Niewielka blondynka okazała się wyjątkowo utalentowana w tym temacie, a wraz z grupą przyjaciół była nie do zatrzymania. Życie Buffy zostało naznaczone przez moc pozwalającą zabijać wampiry, które były metaforą ludzkich słabości i ułomności. I, co ciekawe, były stworzeniami odrażająco brzydkimi, co nadawało niepokojącego mroku całemu serialowi. Pogromczyni demonów niejednokrotnie stawała z nimi twarzą w twarz, a jej ulubioną bronią była jej własna pięść wycelowana prosto w szczękę. Serial uzależniający, a sama główna bohaterka wpisała się na stałe w kanon silnych kobiecych postaci w telewizji.

Weronika - Veronica Mars (2004 – 2007)

Serial, który był pozytywnym zaskoczeniem w telewizji. Uczennica liceum, która po śmierci swojej bliskiej przyjaciółki, postanawia pobawić się detektywa i odnaleźć mordercę Lilly Kane. Jak się okazuje, Weronika Mars ma do tego niezwykły talent, goszcząc na naszych ekranach przez trzy sezony. Młodociana pani detektyw oprócz zwykłego uczęszczania na zajęcia, rozwiązuje zagadki, wyciąga tajne informacje, a przede wszystkim szuka sprawiedliwości. Jest lekko, zabawnie i sarkastycznie. Weronika przełamuje stereotypy na temat licealnych nastolatek: uzdolniona technologicznie, wybitnie dobrze radzi sobie zarówno z komputerami jak i szpiegowskimi gadżetami. Przy czym nie można jej przypiąć etykietki nerda.

Michonne i Carol - The Walking Dead (2010 - )

Brutalny świat zombi stawia jeden wybór: żyjesz albo giniesz. Oznacza to, że nie ma tam miejsca dla ludzi słabych i strachliwych. Nic więc dziwnego, że zarówno Michonne jak i Carol potrafią być równie bezwzględne jak świat, w którym przyszło im żyć. Carol, która doświadczała przemocy ze strony swojego byłego męża, jest nieustępliwa i prowadzona przez instynkt przetrwania. Niestraszna jej broń, a śmierć powoli staje się jej niczym siostra. Michonne z kolei, po stracie dzieci przeobraziła się w twardą kobietę, która nie rozstaje się ze swoją kataną na plecach. I mimo tego, że jej charakter obecnie nieco złagodniał ( podobno miłość odmienia człowieka), dalej pamiętamy ją jako wędrowca prowadzącego zombie na smyczy niczym żywą tarczę. Kiedy któraś z pań pojawia się na ekranie, można spodziewać się, że scena będzie mocna i warta uwagi.

Bo – Lost Girl (2010 - 2015)

Bo jest demonem, sukubem żywiącym się seksualną energią ludzi, których spotyka na drodze. Niestety Bo rezygnuje ze swojego miejsca w klanie demonów i decyduje się przejść na dobrą stronę, pomagając potrzebującym. Jest to jawna zdrada, która ściąga na jej kark widmo śmierci. Pomysł na serial nie wydaje się być błyskotliwy, ale ostatecznie wykonanie potrafi przypaść do gustu. Jest trochę magii, dużo akcji, sporo scen walki, a przede wszystkim dobrze dobranej dynamiki pomiędzy bohaterami. Całość ogląda się tym lepiej, że postać Bo jest mieszanką siły i czułości, wrażliwości i nieustępliwości. Problemy, z jakimi się mierzy, wpływają na nią, motywując do podejmowania niekonwencjonalnych decyzji.