naEKRANIE poleca: legalny film za darmo #2
Nie wiecie, co zrobić wieczorem? Mamy dla Was nowy cykl – codziennie inny film do obejrzenia w sieci. Legalnie. Za darmo. Bo przecież wbrew pozorom dużo dobrych starszych tytułów można tam znaleźć. Są już w domenie publicznej albo ich właściciel je po prostu udostępnił. Są tu hollywoodzkie hity i stare dobre polskie filmy. I jesteśmy też my. Dla Was. Codziennie znajdziemy coś ciekawego i polecimy. Dzisiaj proponujemy Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz.
Nie wiecie, co zrobić wieczorem? Mamy dla Was nowy cykl – codziennie inny film do obejrzenia w sieci. Legalnie. Za darmo. Bo przecież wbrew pozorom dużo dobrych starszych tytułów można tam znaleźć. Są już w domenie publicznej albo ich właściciel je po prostu udostępnił. Są tu hollywoodzkie hity i stare dobre polskie filmy. I jesteśmy też my. Dla Was. Codziennie znajdziemy coś ciekawego i polecimy. Dzisiaj proponujemy Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz.
Nasza pierwsza propozycja po polsku to musiał być Bareja. Nie można było inaczej. I to Bareja z najlepszego okresu, z drugiej połowy lat siedemdziesiątych. Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz to film, który poprzedzał słynnego Misia, i moim zdaniem jest równie dobry. Oto opowieść o dyrektorze Krzakoskim, który w imię wyższych celów chce się za wszelką cenę rozwieść. By to zrobić, musi złapać żonę na zdradzie ("Ta pani przyszła w tym futrze i w nim wychodzi."). Już pamiętacie? A "Tych klientów nie obsługujemy"? No właśnie – to ten film. Pełen słynnych scen, niezapomnianych cytatów. Widzieliście go mnóstwo razy. Ale przecież z radością obejrzycie jeszcze raz. Krzysztof Kowalewski rządzi, a wspomagają go Bronisław Pawlik, Ewa Wiśniewska, no i współscenarzysta filmu - Stanisław Tym.
Czytaj również: Rozśmieszanie po polsku
Zresztą prawie każdy, kto pojawia się choć na jedną scenę, robi tu kawał porządnej roboty: Gajos jako kierownik sklepu, Zofia Merle jako gosposia albo Józef Nalberczak z genialnym monologiem o dojeżdżaniu. Na pewno pamiętacie. Zaczyna się od: "Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację". Mam wielu znajomych, którzy potrafią to pociągnąć dalej. Znają na pamięć. Wy jeszcze nie?
Szykujcie popcorn, wołajcie znajomych (taki film to aż grzech oglądać bez towarzystwa) i zapraszamy na seans. Warto.
[video-browser playlist="632138" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1998, kończy 26 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1949, kończy 75 lat
ur. 1970, kończy 54 lat