Najbardziej niedocenione filmy XX wieku
Historia kina pełna jest ukrytych, niesłusznie ocenionych arcydzieł. Poznajcie kilka z najbardziej niedocenionych filmów XX wieku.
Historia kina pełna jest ukrytych, niesłusznie ocenionych arcydzieł. Poznajcie kilka z najbardziej niedocenionych filmów XX wieku.
Praktycznie nie sposób wybrać najbardziej niedoceniony filmy XX wieku, głównie ze względu na to, że okres ten obejmuje niemal całą historię kina. Dzieł niedocenionych z jednej strony jest więc zanadto, z drugiej zaś czas zdążył zweryfikować niegdysiejsze opinie i co roku pojawiają się odkryte na nowo klasyki.
Jest jednak sporo filmów, które wciąż czekają na lata chwały i nawet jeśli zdobywają coraz większa sławę, to wciąż kryją się w cieniu tych większych, popularniejszych dzieł. Często są to nieoszlifowane diamenty późniejszych mistrzów kina, czasem filmy, które trafiły na nieodpowiedni okres lub po prostu wyprzedził swoje czasy. Niektóre z nich w trakcie premiery zostały całkowicie odrzucone przez krytykę i widownię. Czasem od razu pojawiały się głosy zachwytu, lecz dzieło poległo finansowo. Są to jednak filmy, które współcześnie zyskały spore uznanie bądź powoli zdobywają tę pozycję. Poznajcie 20 z nich.
Alien³
To ciekawy przykład, bowiem do swojego pierwszego filmu pełnometrażowego David Fincher się nawet nie przyznaje. Mnogość zmian, które wprowadzono w trakcie produkcji, a także późniejszy jego montaż (niezależny od reżysera) spowodowały, że Fincher na dobre odżegnał się od gotowego dzieła. Zaskakujące jest to jednak, bowiem już w trzeciej części Obcego widać elementy charakterystyczne dla jednego z najważniejszych współczesnych reżyserów – duszny klimat, kameralne widowisko i paranoję ogarniającą bohaterów. Fincher zresztą pracował bez gotowego scenariusza i trafił na plan w ostatniej chwili. Film nie był ogromną klęską finansową, choć uznawany jest za wielką porażkę artystyczną. Kilka lat później wydano nową wersję Obcego 3, zatytułowaną Assembly Cut – do tej także Fincher się nie przyznaje, choć wersja ta jest zdecydowanie lepsza i stanowi kawał świetnego kina science fiction.
Gattaca
Film Andrew Niccola przeszedł niezauważenie przez kina, zarabiając trzy razy mniej, niż kosztował. Od tego czasu zyskuje co chwilę nowych fanów, wciąż jednak nie zdobył należytego uznania. Przerażająca wizja przyszłości, w której ludzie segregowani są poprzez przynależność genetyczną, to temat kontrowersyjny i niezwykle interesujący. Dołóżmy do tego znakomite, surowe zdjęcia Sławomira Idziaka i świetne trio aktorskie w postaci Ethana Hawke, Umy Thurman i Jude’a Law. Słynny krytyk Roger Ebert nazwał Gattacę jednym najmądrzejszych filmów science fiction.
Reguły gry
Co roku przez krytyków uznawane za jedno z największych dzieł w historii kinematografii Reguły gry nie zawsze były tak dobrze przyjmowane. Po sukcesie dotychczasowych filmów Jeana Renoira (w tym genialnych Towarzyszy broni) reżyser postanowił stworzyć film na wskroś autorski, swego rodzaju opus magnum. Twórca postanowił przyjrzeć się ówczesnej francuskiej arystokracji i zestawić ją ze społeczeństwem – podzielonym, rządzonym specyficznymi regułami. Renoir ubrał te tematy w tragikomiczny gorset z kilkoma wątkami romantycznymi i w ten sposób wyśmiewał sztywno nakreślone granice i zasady oraz wieścił upadek, który nadszedł wraz z II wojną światową. Film został odrzucony zarówno przez widzów, jak i krytyków; podczas wojny zniszczono większość kopii i dopiero w latach 50., po tragicznych wojennych przeżyciach, na nowo powrócono do Reguł gry, dostrzegając w dziele wnikliwe spojrzenie na społeczeństwo oraz formalne rozwiązania (jak duża głębia ostrości), które w kinie pojawiły się na większą skalę znacznie później. Po fatalnym przyjęciu, już w czasie wojny, Renoir udał się do Stanów Zjednoczonych, by tam kontynuować swoją karierę, nigdy jednak nie stworzył tak wielkich filmów jak w latach 30.
The Fisher King
Terry Gilliam, jeden z największych ekscentryków kina i były członek grupy Monty Pythona, znany jest przede wszystkim z filmów takich jak 12 małp, Las Vegas Parano czy Brazil. Jedno z jego najbardziej intymnych dzieł, Fisher King, wciąż pozostaje cichym arcydziełem, co jest dziwne, bowiem zdobyło aż pięć nominacji do Oscara i tyle samo do Złotego Globu. Jednak film nie zdobył sławy, która mu się należała (głównie za znakomitą rolę Robina Williamsa), natomiast ma swoje skromne grono fanów, które uważa je za najwspanialsze dzieło w historii kinematografii.
A Perfect World
Filmografia Clinta Eastwooda pełna jest arcydzieł – to jeden z tych reżyserów, którzy jak już kręcą dobry film, to jest to arcydzieło. Wystarczy wspomnieć Gran Torino, Za wszelką cenę, Bez przebaczenia czy Co wydarzyło się w Madison County?. Jest jednak jeden film, który zgubił się pomiędzy tymi dwoma ostatnimi, czyli Doskonały świat z 1993 roku. Kevin Costner gra w nim zbiega z więzienia, który bierze ośmioletniego Phillipa jako zakładnika i ucieka przed szeryfami, którymi dowodzi Red Garnett (Clint Eastwood). W trakcie ucieczki zaprzyjaźnia się z chłopcem i zaczyna się nim opiekować. Bardzo kameralne, wyjątkowo zagrane kino poradziło sobie całkiem nieźle w box office, jednak często jest ignorowane w zestawieniach najlepszych filmów Eastwooda. Moim zdaniem niesłusznie – Doskonały świat jest jednym z najlepszych dzieł kultowego reżysera.
Zdarzenie w Ox-Bow
Jeden z najważniejszych westernów, stworzony za grosze i przy jeszcze mniejszym wsparciu studia, które w ogóle nie wierzyło w projekt. Zdarzenie w Ox-Bow określane jest mianem "12 gniewnych ludzi na Dzikim Zachodzie", gdyż nie jest to typowy western, a próba wymierzenia sprawiedliwości w odrobinę inny sposób niż zastrzelenie kogoś na farmie. Po zakończeniu produkcji w lecie 1942 roku film pozostał jednak na półce, gdyż studio nie miało pomysłu na zareklamowanie go. Ostatecznie Zdarzenie w Ox-Bow pojawiło się w kinach i zebrało dobre recenzje, choć zostało zignorowane przez widzów. Dopiero po latach wciąż odkrywa się film Williama Wellmana, a Clint Eastwood nazywa go swoim ulubionym dziełem.
Man on the Moon
Jim Carrey kojarzony jest zwykle z rolami komediowymi, jednak to właśnie za te dramatyczne otrzymał dwa razy z rzędu Złoty Glob za najlepszą rolę pierwszoplanową. O ile Truman Show jest filmem szeroko omawianym, to o Człowieku z Księżyca wspomina się rzadko. To dziwne, bowiem to najlepsza rola Carreya i jeden z najciekawszych filmów Milosa Formana, zaskakujący autotematyzmem i niezwykłym odkryciem jednej z najbardziej interesujących postaci amerykańskiego show-biznesu, czyli Andy’ego Kaufmana. Film poległ w box office, zarabiając dwa razy mniej, niż kosztował, zaś recenzje były z reguły mieszane. Wystarczy jednak spojrzeć na sekwencję otwierającą, by przekonać się, jak niezwykłe jest dzieło Formana.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat