Najlepsze filmowe parodie
Nie jest łatwo dobrze kogoś sparodiować, ale wciąż wielu próbuje. Oto najlepsze filmowe parodie, czyli te najbardziej udane próby w historii kina.
Nie jest łatwo dobrze kogoś sparodiować, ale wciąż wielu próbuje. Oto najlepsze filmowe parodie, czyli te najbardziej udane próby w historii kina.
Historia świata: Część 1 (1981)
Mel Brooks po raz kolejny. Tu świetnie zabawił się megalomanią Hollywood i wielkimi produkcjami historycznymi. Żart zaczyna się już w tytule filmu (niejeden po seansie długo szukał w rozmaitych katalogach drugiej części tej fabuły). Kilka kolejnych sekwencji pięknie pokazuje, że zabawnie było w każdych czasach, a Brooks śmiesznie wygląda w kostiumie z praktycznie każdej epoki.
Top Secret! (1984)
Kolejny film ZAZ to cudownie absurdalna parodia kina wojennego i szpiegowskiego zarazem. Żeby było jeszcze śmieszniej, jest to kinowy debiut Vala Kilmera, który świetnie się sprawdził w roli Nicka Riversa, amerykańskiego gwiazdora rockandrolla wysłanego do NRD ze szpiegowską misją.
Spaceballs (1987)
Mistrz Mel Brooks po raz ostatni w świetnej formie (jego późniejsze filmy już sobie podarujmy). Tym razem wziął się za kino SF spod znaku Gwiezdnych wojen i pokazał, jak potężny potencjał humorystyczny tkwi w tego rodzaju opowieściach. Do dziś niektórzy określają sagę Lucasa jako słabszą wersję Kosmicznych jaj (słabszą, bo bez żartów).
The Naked Gun: From the Files of Police Squad! (1988)
Jeszcze raz trio ZAZ (choć tym razem za reżyserię wziął się już tylko jeden z nich – David Zucker). Na motywach swego wcześniejszego serialu telewizyjnego Police Squad stworzyli oni film kinowy o przygodach policjanta fajtłapy, Franka Drebina (Leslie Nielsen). Wyszła świetna parodia kina policyjnego. W efekcie powstały dwa następne filmy, a Leslie Nielsen przez wiele lat zagrywał się do śmierci w kolejnych mniej lub bardziej (zwykle mniej) zabawnych komediach.
UHF (1989)
Weird Al Yankovic to przede wszystkim mistrz parodii piosenkowych. W tym gatunku chyba nikt na świecie nie może się z nim równać, a Yankovic z radością uprawia go przez kolejne dekady. Kiedyś jednak udowodnił, że w kinie radzi sobie równie dobrze. Jego UHF to zbiór parodii nieomal wszystkich możliwych gatunków filmowych zamknięty w ramy opowieści o małej stacji telewizyjnej.
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat