fot. DC Comics
W finałowym odcinku 2. sezonu Peacemakera Rick Flag Sr. i jego organizacja Argus odnaleźli drzwi prowadzące do planety Salvation. O ile w komiksach było to więzienie dla superzłoczyńców, o tyle w DCU wydaje się, że będzie to raczej miejsce, do którego trafią meta-ludzie potencjalnie niebezpieczni dla społeczeństwa, którzy w jakiś sposób podpadli Lexowi Luthorowi - to na jego polecenie szef Argusa odnalazł to miejsce. Wszystko wskazuje na to, że studio DC może mieć ambitne plany na rozwinięcie tego wątku, ponieważ właśnie zarejestrowało znak towarowy Salvation Run.
W komiksach fabuła Salvation Run opierała się na tym, że Amanda Waller wysyłała superzłoczyńców na obcą planetę o nazwie Cygnus 4019. Lex i Joker dowodzili na niej dwoma oddzielnymi frakcjami antagonistów, próbując stworzyć nowe społeczeństwo w swoim więzieniu. W międzyczasie były tam trenowane Parademony Darkseida. Niektórzy jednak obstawiają, że Salvation w DCU będzie wariacją Wyspy Dinozaurów z komiksów.
Pisaliśmy o tym więcej tutaj: Dinozaury kontra Liga Sprawiedliwości. Ta teoria przewiduje finał DCU (wbrew pozorom prawdopodobny)
James Gunn o wątku Salvation
James Gunn w kontekście wymiaru Salvation powiedział, że podobał mu się pomysł na więzienie, które w teorii jest świetne, ponieważ nic nie może z niego uciec, ale w praktyce może okazać się śmiertelnie niebezpiecznie. Potwierdził też, że nie dostaniemy bezpośredniej adaptacji komiksu.
Dajcie znać, jak podobał wam się ten wątek w 2. sezonie Peacemakera i jak chcielibyście, by został rozwinięty w kolejnych projektach.
Źródło: comicbookmovie.com