Najlepsze filmy postapokaliptyczne
Koniec znanego nam świata to motyw obecny w kinach od dekad. Resetujemy naszą cywilizację i na jej zgliszczach próbujemy zbudować coś od nowa. Albo nie próbujemy, tylko walczymy o resztki. Albo jeszcze inaczej. Oto najlepsze filmy postapokaliptyczne.
Koniec znanego nam świata to motyw obecny w kinach od dekad. Resetujemy naszą cywilizację i na jej zgliszczach próbujemy zbudować coś od nowa. Albo nie próbujemy, tylko walczymy o resztki. Albo jeszcze inaczej. Oto najlepsze filmy postapokaliptyczne.
Partnerem serii artykułów o wizjach końca świata jest Cenega, wydawca gry postapokaliptycznej „Mad Max”.
- Najlepsze gry postapokaliptyczne
- Seriale postapokaliptyczne – różne wizje końca świata
- Postapokalipsa i wizje końca świata w literaturze
Postapo to motyw stary jak popkultura, ale też ostatnio coraz popularniejszy. Oto wybór filmów, w których świat po apokalipsie wygląda naszym zdaniem najciekawiej.
"Ostatni brzeg" (1959)
Zaczynamy od postapo w sensie dosłownym. Oto wstrząsający film o końcu świata (czy też jego ostatnich podrygach). Większość świata została zniszczona podczas wojny jądrowej, pozostała tylko leżąca na uboczu Australia. Ale przecież nie na długo. Radioaktywne chmury krążące nad innymi kontynentami w końcu dotrą i tutaj. Jak w takiej sytuacji zachowają się ludzie? Jak spędzą ostatnie dni na ostatnim brzegu, jaki im pozostał? Piękny klasyczny film, który naprawdę warto obejrzeć.
[video-browser playlist="746418" suggest=""]
"Wehikuł czasu" (1960)
Absolutna klasyka fantastyki, czyli ekranizacja samego H.G. Wellsa. Przyszłość, do której przenosi się główny bohater tej opowieści, to klasyczne postapo - nasza cywilizacja upadła, a światem podzielili się mili, ładni, dzienni Eloi i nocni, mroczni Morlokowie. Zresztą skrzyżowanie idei postapo i podróży w czasie jeszcze nie raz pojawi się na tej liście.
[video-browser playlist="746420" suggest=""]
"Planet of the Apes" (1968) i kolejne
Poza filmem Tima Burtona z 2001 praktycznie wszystkie części cyklu o Planecie Małp opowiadają albo o naszym świecie po apokalipsie, albo o tym, jak sami sobie tę apokalipsę przygotowaliśmy. Różne opowieści, różne poziomy, różne kino, bo przecież świat zmienił się mocno przez te niemal pół wieku. I mam nadzieję, że pięć dekad to dość, by nie oskarżać mnie o spoilerowanie, bo przecież fakt, że jesteśmy w postapo, to puenta pierwszego filmu.
[video-browser playlist="746422" suggest=""]
"Logan's Run" (1976)
Świetna antyutopia, w której świat, jaki znamy, uległ zagładzie, ale zastąpił go inny. Fajny, sympatyczny, przyjazny - tyle że ludzie żyć w nim mogą tylko do trzydziestych urodzin. Pamiętam, jak oglądałem to po raz pierwszy i w sumie nie rozumiałem, w czym problem. Wszak do trzydziestki miałem jeszcze ponad pół życia. Dziś minęło te pół i jeszcze drugie tyle i jakoś łatwiej utożsamiam się z bohaterem...
[video-browser playlist="746423" suggest=""]
"Mad Max 2" (1981) i kolejne
Jeśli dobrze pamiętacie, to wiecie, że pierwszy film z tego cyklu wcale nie rozgrywa się w świecie po apokalipsie. Jest ostro, brutalnie i bezwzględnie, ale wciąż w ramach naszej rzeczywistości. Tymczasem już dwa lata później Mel Gibson i reżyser George Miller przenieśli się do świata, w którym jak okiem sięgnąć wszędzie piach, a resztki ludzkości walczą o benzynę, wodę i inne przydatne dobra. I tak im zostało do dziś. Trzeba przyznać, że to wizja bardzo przekonująca.
[video-browser playlist="746424" suggest=""]
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat