Kasia i Tomek

Polski sitcom oparty na kanadyjskim formacie to strzał w dziesiątkę. Wbrew pozorom, wzięcie za podstawę zagranicznego wzorca wcale nie jest receptą na klapę. Oto serial komediowy pokazujący codzienne życie pary trzydziestolatków, tytułowych Kasi i Tomka. Nie było w tym żadnej większej historii - ot, po prostu oglądaliśmy szalone i zabawne sytuacje z życia tej dwójki. Dzięki odpowiedniej konwencji i świetnemu obsadzeniu ról (Paweł Wilczak i Joanna Brodzik) okazało się, że to świetna pozycja na rozluźniający wieczór. Popularność pary aktorów była tak duża, że nawet niedawno jeszcze razem występowali w pewnym cyklu reklam.

Niania

Agnieszka Dygant jako specyficzna niania w domu bogacza (w tej roli Tomasz Kot) - to także sitcom oparty na zagranicznym formacie, w którym główną rolę grała Fran Dresher. Polska wersja okazała się przyjemna, lekka i często zabawna. W tym przypadku jednak sądzę, że z czasem trochę to się popsuło i gdzieś cały ten pomysł się wypalił. Całość jednak zasługuje na wyróżnienie na plus w bibliotece produkcji TVN.

Odwróceni

Serial dorównujący konstrukcją fabularną współczesnym amerykańskim produkcjom odcinkowym. Opowieść o wojnie Pruszkowa z Wołominem była pełna wątków pobocznych, które nie zostały potraktowane po macoszemu i zawsze w kluczowych momentach łączyły się z główną osią fabularną. Historia o gliniarzu i gangsterze rozpoczynających niebezpieczną współpracę, została zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami i do dziś przez wielu uważana jest za najlepszy polski serial.

Kryminalni

Polski serial kryminalny oparty na bardzo oryginalnym pomyśle. To dobrze zaplanowane, ciekawie zrealizowane i emocjonujące historie, w dodatku z dobrze rozpisanymi postaciami. Całość może nie wchodziła na rejony wybitności Pitbulla czy Odwróconych, ale okazała się naprawdę dobrym kryminałem. Za kamerą odcinków stały między innymi takie osoby jak Patryk Vega, Maciej Pieprzyca i Ryszard Zatorski.

Układ warszawski

Serial został zdjęty z anteny po zaledwie jednym sezonie, ale wielka szkoda, bo była to przyjemna komedia kryminalna. Swoim klimatem trochę przypominała Vabank. Też był doświadczony gangster (Jan Englert), który potrafił robić cuda i jeszcze przy rym rozbawić. W głównych rolach policjantów wystąpili Olga Bołądź oraz Lesław Żurek. Kryminał z przymrużeniem oka to coś, co brakuje w polskiej telewizji.