Netflix jako najpopularniejsze VOD na świecie prężnie się rozwija i dostarcza coraz to więcej treści. O Netflixie było jednak głośno też z innych powodów, które omówię w tym artykule. Co więc działo się z platformą  w 2017 roku?

Zobacz także:

-

Rok z Showmax

-

Rok z HBO GO

Netfix w Cannes

Po raz pierwszy w historii Festiwalu Filmowego w Cannes w konkursie głównym walczyły dwa filmy produkowane dla platformy VOD. Były to Okja oraz The Meyerowitz Stories (New and Selected). To wywołało wielkie kontrowersje, bo  filmy nie były wyświetlane we francuskich kinach. Wielu osobom to się nie spodobało, bo ich zdaniem festiwal powinien promować filmy kinowe. Doprowadziło to do zmiany zasad przyjmowania filmów do konkursów tak, aby tytuły z platform VOD nie mogły w nich rywalizować. Innymi słowy - jest to pierwszy i ostatni przypadek, by tytuł Netflixa walczył na festiwalu w Cannes. Ostatecznie nie dostał żadnej nagrody, ale oba filmy prezentowały wysoką jakość.

Znikanie tytułów z Netflixa

W 2017 rok  użytkownicy platformy zaczynali zauważać, że niektóre tytuły co jakiś czas znikały z oferty. W 2016 roku były to sytuacje raczej nie tak bardzo odczuwalne, jak w 2017 roku, gdzie łącznie wyleciało z oferty ponad 200 tytułów. To jest oczywiście standard w platformach VOD, które nie mają wykupionej licencji na okres bezterminowy, ale teraz mogliśmy jakoś do tego przywyknąć. Oczywiście zamiast tego pojawiło się dziesiątki innych tytułów, więc w ostatecznym rozrachunku się to wyrównało.

Seriale oryginalne górą

Chociaż filmy znikają z platformy, Netflix góruje na konkurencją na świecie dzięki oryginalnym serialom. W 2017 roku królowały takie tytuły, jak Mindhunter, Dark, Marvel's The Punisher, The Crown, GLOW, 13 Reasons Why, Black Mirror, American Vandal, Narcos czy Atypical.

Nie wszystkie seriale to złoto

Rok 2017 to  też rozczarowanie. Niektóre seriale Netflixa nie sprostały oczekiwaniom i ich jakość była co najwyżej przeciętna. To zaowocowało też kasacją takich tytułów, jak Gypsy, Girlboss czy Neo Yokio. Były też seriale bardzo słabo oceniane, które dostały 2. sezon: Friends from College, Iron Fist czy Disjointed.

Rozwój oryginalnych filmów

Netflix tworzy świetne seriale, ale  ich filmy przeważnie stoją klasę niżej. Mieliśmy jednak udane próby stworzenia filmów, które wychodziły ponad przeciętność i stawały się oznaką nadziei, że Netflix w końcu będzie dostarczać wybitną rozrywkę na tym polu. Są to Okja, Mudbound, The Meyerowitz Stories (New and Selected), Gerald's Game, The Incredible Jessica James czy First They Killed My Father: A Daughter of Cambodia Remembers.

Pierwsza superprodukcja Netflixa

Bright było pierwszą superprodukcją stworzoną na potrzeby Netflixa. Budżet sięgał 100 mln dolarów, a w głównych rolach wystąpili Will Smith i Joel Edgerton. Chociaż nie wyszło zgodnie z oczekiwaniami, ponieważ recenzje nie były zbyt pochlebne, postawiono pierwszy krok do tworzenia widowiskowej rozrywki na potrzeby platformy.

Netflix mistrzem promocji

Trzeba przyznać, że Netflix umie promować swoje seriale i filmy. I to na całym świecie. Często słyszeliśmy o niekonwencjonalnych akcjach i nietypowych pomysłach. Patrząc na najnowsze przykłady z grudnia 2017: czy to wysłanie orków z Bright na ulice Nowego Jorku, czy stworzenie filmiku pokazującego pierwszego orka w UFC. A do tego przecież świetna promocja w kinach i na ulicach miast. Także w Polsce. U nas mieliśmy też fajną akcję z 2. sezonem Stranger Things.

fot. materiały prasowe