TOP 10: Najlepsze polskie gry
W dniu 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przyglądamy się rodzimym tytułom, które na długo zakorzeniły się w pamięci graczy na całym świecie i z których my - Polacy - możemy być dumni.
W dniu 97. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości przyglądamy się rodzimym tytułom, które na długo zakorzeniły się w pamięci graczy na całym świecie i z których my - Polacy - możemy być dumni.
Call of Juarez: Bound In Blood (seria)
Polski Techland, zanim zasłynął grami z zombie w roli głównej, stworzył inne dzieło, które na stałe wpisało się w rynek gier wideo. W 2006 roku pojawił się westernowy shooter Call of Juarez. Gra bardzo szybko zyskała popularność, a wydawca, którym była firma Ubisoft, nie zamierzał na tym zaprzestać. Stąd też prędko zapadła decyzja o tym, by rozpocząć prace nad kontynuacją. W przypadku tej serii otrzymaliśmy prequel pt. Call of Juarez: Bound In Blood.
Call of Juarez: Bound In Blood rozgrywało się przed wydarzeniami przedstawionymi w grze z 2006 roku, ale bohaterowie pozostali ci sami. Nowe platformy docelowe, na których wydano kontynuację, przełożyły się na grafikę i gameplay, a to z kolei na bardzo pozytywny odbiór i zadowalającą sprzedaż.
Po latach, w 2011 roku, Ubisoft ponownie sięgnął po Techland i sprawdzoną serię, tym razem przenosząc ją w czasy współczesne. Niestety Call of Juarez: The Cartel okazał się porażką. Gra sprzedała się poniżej oczekiwań, efektem czego jest mniejszy projekt pt. Call of Juarez: Gunslinger, który ukazał się tylko w wersji cyfrowej.
The Vanishing of Ethan Carter
W 2012 roku Adrian Chmielarz postanowił opuścić szeregi People Can Fly i wraz z innymi pracownikami studia (Andrzejem Poznańskim i Michałem Kosieradzkim) założył The Astronauts. Na ich pierwszą produkcję nie trzeba było długo czekać. Wkrótce po tym, jak zawiązało się The Astronauts, usłyszeliśmy o grze pt. The Vanishing of Ethan Carter.
Zaginięcie Ethana Cartera cechuje się znakomitą oprawą wizualną, można nawet rzec ultrarealistyczną, świetnym metafizycznym klimatem i doskonałą muzyką Mikołaja Stroińskiego. Tytuł z 2014 roku szybko zdążył zebrać mnóstwo branżowych nagród, a także doczekać się wydań na PlayStation 4 i ulepszonej wersji na PC. Warto także wspomnieć o bardzo dobrej sprzedaży. Sami twórcy podkreślali to nie raz. Przygotowanie portu na PlayStation 4 zajęło im 10 miesięcy, a kwota, jaką w ten proces włożono, zwróciła się już w pierwszym tygodniu sprzedaży gry.
Dead Island (seria)
W 2011 roku świat elektronicznej rozgrywki znów usłyszał o Polsce i znów za sprawą Techlandu. Tym razem wrocławianie odłożyli na bok klimat Dzikiego Zachodu i sięgnęli po popularny motyw zombie. Tak powstało pierwsze Dead Island. Kooperacja z przyjaciółmi na wyspie pełnej zombie? To nie mogło się nie udać! Gra w podstawowej, premierowej wersji pełna była kuriozalnych błędów, co nie przeszkodziło jej w zdobywaniu bardzo wysokich ocen i branżowych nagród, a to przełożyło się na znakomite wyniki sprzedaży. Świat zapamiętał Dead Island także za fenomenalny i wzbudzający jeszcze dziś wiele emocji zwiastun, który prezentujemy poniżej.
Na kanwie sukcesu "jedynki" w 2013 roku powstała kolejna odsłona cyklu, zatytułowana Dead Island Riptide. Mechanika gry nie różniła się wiele od tego, co otrzymaliśmy w 2011 roku. Riptide korzystał z tych samych, sprawdzonych schematów.
W styczniu 2014 roku ujawniono informacje dotyczące sprzedaży serii. Obie produkcje rozeszły się w nakładzie 7,5 mln sztuk. Wynik godny pozazdroszczenia.
Dying Light
Techland po przekazaniu przez Deep Silver produkcji Dead Island 2 do innego studia zajął się nowym projektem, grą Dying Light. Tytuł ten nie odbiega znacząco od tego, co oferowały wcześniejsze produkcje polskiego developera - przedstawia świat pełen zombie i grupę osób walczących o przetrwanie. Dodatkowo w grze tworzonej dla Warner Bros. doszedł element mocno różnicujący rozgrywkę, a mianowicie parkour.
Gra dostarczała mnóstwo frajdy, zwłaszcza podczas rozgrywki w kooperacji. Kto do tej pory nie sprawdził Dying Light, ten może jedynie żałować, że tak długo zwlekał z tym zadaniem. Gra osiągnęła spory komercyjny sukces, zostawiając w tyle takie tytuły jak The Witcher i Dead Island - w niespełna 2 miesiące sprzedano ponad 3 mln egzemplarzy.
Kontynuacja gry wydaje się pewna, ale zanim ona nadejdzie, Techland oferuje graczom pokaźnych rozmiarów rozszerzenie - Dying Light: The Following. Zadebiutuje ono na początku 2016 roku.
The Witcher (seria)
Czymże byłaby polska branża gier wideo, gdyby nie CD Projekt RED i ich The Witcher. Tak, to głównie dzięki Wiedźminowi z 2007 roku zachodnia branża z większą uwagą spoglądała na nasz kraj. Tytuł ten, luźno oparty na twórczości Andrzeja Sapkowskiego, zdobył ogromną popularność. Olbrzymi świat fantasy, ciekawa fabuła, wiele wątków dotykających słowiańskich klimatów, doskonała grafika - w przypadku tej serii, liczącej już 3 części, można tak wymieniać bez końca.
REDzi pokazali, że bardzo dobre gry robi się latami i wcale nie trzeba wydawać ich taśmowo. Wiedźmina tworzono przez lata, jak i latami pracowano nad kontynuacją, grą pt. The Witcher 2: Assassins of Kings. W tę produkcję zaangażowany był również Tomasz Bagiński, który sprawował pieczę nad cinematicami. Oto jeden z nich, ten otwierający grę.
Po raz kolejny okazało się, że mamy do czynienia z produkcją iście wybitną i bijącą kolejne rekordy. Nie ma się zresztą czemu dziwić - Wiedźmin 2 nadal uchodzi za grę doskonałą pod wieloma względami. Jednak najlepsze dla Geralta i CD Projektu miało dopiero nadejść w 2015 roku. Wtedy na rynku ukazała się największa, najlepsza i najchętniej zamawiana w pre-orderze polska produkcja. Świat zetknął się z grą The Witcher 3: Wild Hunt.
The Witcher 3: Wild Hunt okazał się grą bezkonkurencyjną, która podbiła serca wielu recenzentów, w tym również Marcina Rączki z naszej redakcji (w swojej recenzji Dzikiego Gonu ocenił on nową produkcję REDów na 9/10). Ponad 6 mln sztuk sprzedanych w zaledwie półtora miesiąca od premiery mówi samo za siebie.
Powyższe przykłady pokazują, że Polska ma się czym pochwalić, jeśli chodzi o poletko gier. Idąc w drugą stronę - na rynku są także dostępne produkcje, których każdy Polak się wstydzi. Oby przyszłość była przynajmniej tak dobra jak ostatnie lata. Spoglądając na plany twórców - m.in. Cyberpunk 2077, Get Even czy RUINER game - raczej powinniśmy być o to spokojni.
- 1
- 2 (current)
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1959, kończy 65 lat