Z perspektywy fana to smutny paradoks, że spośród tak fantastycznej czołowej obsady serialu Lost, nikt nie zrobił oszałamiającej kariery. Matthew Fox nie stał się Georgem Clooney’em ER. Za wysokie progi. A przecież tuż po zakończeniu serialu wróżono mu świetlaną przyszłość. Josh Holloway zniknął na długo z radaru, okazało się również, że Terry O’Quinn był już za górką i chyba tylko Evangeline Lilly funkcjonuje dziś w świadomości szerszego popkulturowego fandomu. Niedawno odgrywała Tauriel w trylogii Hobbit, a już za niedługo przywdzieje kostium heroiny w Ant-Man and the Wasp. Bohaterami dzisiejszego tekstu są jednak artyści zza kamery, a to właśnie pośród nich znajdują się tacy, którzy głównie za sprawą Lost wybili się i zawojowali zarówno telewizyjne poletko, jak i eleganckie salony Hollywood.

J.J. Abrams

Źródło: digitaltrends.com
Jeśli zapytać przypadkowego fana o twórców serialu Lost, to prawdopodobnie wymieni on najpierw Jeffrey’a Jacoba Abramsa. Nawet jeśli nie ma pojęcia co kryje się pod inicjałami J.J. Nowojorczyk jest ojcem założycielem produkcji ABC (obok Jeffrey’a Liebera i Damona Lindelofa) i z tego tytułu przysługiwało mu miano producenta wszystkich epizodów. Co ciekawe jednak, bezpośredni wkład Abramsa ograniczał się do reżyserii zaledwie dwóch odcinków, tj. kluczowego dla przyszłości serialu dwugodzinnego pilota. Jak sam mówi, od drugiego sezonu jego wpływ na kształt produkcji był minimalny. Tyle wystarczyło jednak do zaistnienia w Hollywood – w 2006 roku powierzono mu zadanie odświeżenia serii w Mission: Impossible III. Trzy lata później zabrał się za tchnięcie nowego życia w Star Trek, a w 2013 wyreżyserował także sequel widowiska zatytułowany Star Trek Into Darkness. Już jako ekspert od restartowania uniwersów dostał szansę przywrócenia Gwiezdnych Wojen na ekrany kin, czego dokonał za sprawą ubiegłorocznego hitu Star Wars: The Force Awakens. Po drodze, w 2011 roku stworzył także - osobiście mój ulubiony - film Super 8, którym udowodnił, że jest godnym duchowym spadkobiercą Stevena Spielberga. Zasłużył się także jako płodny producent - filmowy (Cloverfield, 10 Cloverfield Lane), a przede wszystkim telewizyjny, gdzie wynotować trzeba m.in. 11.22.63 oraz trendujący aktualnie Westworld.

Damon Lindelof i Carlton Cuse

źródło: MTV.com
Damon Lindelof (na zdjęciu po lewej) to, tak jak wspomniano, twórca serialu oraz faktyczny prowadzący produkcję na przestrzeni wszystkich sezonów. Wiernie sekundował mu zaś Carlton Cuse (na zdjęciu po prawej), scenarzysta aż 34 i producent prawie wszystkich odcinków. Po zakończeniu Lost Lindelof udał się na podbój kina, ale radził sobie z różnym skutkiem, współtworząc scenariusze do filmów: Cowboys & Aliens, Prometheus (za który zebrał cięgi od fanów serii), Star Trek Into Darkness, World War Z(który ratował przed porażką) oraz Tomorrowland (która okazała się niezasłużoną finansową klapą). Jego największe dokonanie to jednak powrót do telewizji i opracowanie błyskotliwego serialu The Leftovers, który szybko stał się definicją niespotykanej oryginalności i nieszablonowego myślenia. Cuse tymczasem nie wychodził raczej poza ramy małego ekranu (napisał jedynie scenariusz do katastroficznego z różnych względów San Andreas), ale za to każda rozwijana i nadzorowana przez niego produkcja telewizyjna spotykała się z ciepłym przyjęciem. Bates Motel, The Returned, The Strain oraz Colony to co najmniej dobre seriale, a już zaraz dołączyć do nich może Tom Clancy's Jack Ryan, nowa odsłona przygód tytułowego agenta.  

Adam Horowitz, Drew Goddard, Brian K. Vaughan i…

źródło: Collider.com
Spośród grona scenarzystów i producentów Lost należy wymienić natomiast następujące nazwiska. Adam Horowitz i Edward Kitsis napisali po 21 epizodów serialu, a dziś wspólnymi siłami rozwijają baśniowe Once Upon a Time. Najbardziej znany z tego grona Drew Goddard (na zdjęciu powyżej) odpowiadał za 9 scenariuszy (35 razy jako producent), po czym w 2012 roku zabłysnął skryptem do filmu The Cabin in the Woods, a swój scenopisarski talent potwierdził w zeszłorocznym widowisku Ridleya Scotta pt. The Martian. Warto dodać, że był także producentem serialu Daredevil i podobną funkcję pełnił będzie także przy The Defenders. Brian K. Vaughan to z kolei najciekawsze nazwisko, ponieważ jest on przede wszystkim wybitnym scenarzystą komiksowym (tworzył zarówno dla DC i Marvela), który zasłynął serią Y – Last Man, a dziś święci tryumfy jako autor Sagi (epickiej space opery stworzonej razem z Fioną Staples). Dla Zagubionych napisał 7 i wyprodukował 29 epizodów. Wymienić można ponadto Javiera Grillo-Marxuacha, który stworzył 7 scenariuszy oraz był producentem 45 odcinków, a dziś współprowadzi dla stacji The CW bardzo dobre młodzieżowe sci-fi The 100. Jeff Pinkner odpowiadał za zaledwie 4 scenariusze (i produkcję kilkudziesięciu epizodów), ale z czasem otrzymał szansę współtworzenia takich filmów jak The Amazing Spider-Man 2, The 5th Wave, a wkrótce także wyczekiwane The Dark Tower oraz nowa odsłona Jumanji. Dorzucić można tu również mającego polskie korzenie Paula Zbyszewskiego (6 scenariuszy, 32 razy jako producent) który rozwijał także Hawaii Five-0, a dziś jest przede wszystkim kreatorem świetnego serialu Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.. Skoro zaś o Domie Pomysłów mowa, to jako ciekawostkę warto przywołać osobę Jepha Loeba, znamienitego scenarzysty komiksowego i obecnego szefa telewizyjnego działu Marvela, który nadzorował produkcję 12 epizodów Lost.
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj