2 listopada. Kto dziś ma urodziny? Oto nasz codzienny przegląd pięciu wybranych jubilatów. Czasem to będą gwiazdy, a czasem ktoś, kogo warto poznać, przypomnieć, dowiedzieć się czegoś więcej. Któż więc świętuje dzisiaj?

David Schwimmer

Ross ma 48 lat. Serio, serio. Czy Schimmer zrobił coś ważnego poza Przyjaciółmi? A czy musiał? I tak przeszedł do historii. No dobra, dzisiejsze dzieciaki (w strefie anglojęzycznej) kojarzą go jeszcze jako Melmana z trylogii "Madagaskar". A my urodzinowo zobaczmy go w jeszcze innej kultowej produkcji:

[video-browser playlist="630920" suggest=""]

Shah Rukh Khan

Ależ to wielka gwiazda Bollywood. Już za rok pięćdziesiątka, ale w końcu 49. urodziny też się liczą. Khan jest od ponad 20 lat na szczycie i jeśli widzieliście 3 filmy z Bollywood, to pewnie wystąpił przynajmniej w 1 z nich. Bo to Khan jest podstawowym produktem eksportowym Bollywood. I podejrzewam, że to jego potomkiem będzie Khan ze "Star Treka".

[video-browser playlist="630922" suggest=""]

Peter Mullan

55-letni brytyjczyk, który rzadko bywa na pierwszym planie, ale robi w kinie mnóstwo świetnej roboty: od Braveheart i Trainspotting po serial Top of the Lake czy wyreżyserowane przez niego "Siostry Magdalenki". Pojawił się nawet w "Harrym Potterze" (jak niemal każdy sensowny aktor z Wysp) – zresztą sami zobaczcie:

[video-browser playlist="630924" suggest=""]

Burt Lancaster

Absolutny hollywoodzki klasyk. Urodził się 101 lat temu, a odszedł dwie dekady temu. Był ikoną hollywoodzkiej urody i klasycznej metody grania. Nigdzie mu się nie śpieszyło. W filmach zaczął grać po trzydziestce, a w telewizji po raz pierwszy pojawił się, mając 56 lat.

[video-browser playlist="630926" suggest=""]

Jon M. Chu

35-letni reżyser, co do którego wciąż można mieć popkulturowe nadzieje. No bo nakręcił nie takie złe G.I. Joe: Odwet i ponoć ma też kręcić "trójkę". Acz z drugiej strony to on też wyreżyserował dwa kinowe dokumenty z Justinem Bieberem... To reżyser, który wyrósł na serii "Step Up", czyli umie pokazywać ludzi w ruchu. Potraktujmy więc te życzenia jako kredyt zaufania. Niech mu się wiedzie. I niech kręci filmy tak dobrze jak reklamówki:

[video-browser playlist="630928" suggest=""]