
Najnowsza recenzja redakcji
Wirus ("The Strain") wygrzebał się z dołka tak jak Abraham z tej albańskiej studni w 1967 roku. Mozolnie, ale wreszcie dał radę. Powróciły retrospekcję o perypetiach łowcy Strigoi, a razem z nimi również dawno niewidziany Eichorst. Dowiedzieliśmy się, do kogo należało wampirze serce w podziemiach lombardu Setrakiana i dlaczego staruszek prędzej zginie niż zrezygnuje z polowania na Mistrza. Zapewne w ostatnim odcinku otrzyma jeszcze jedną szansę na zemstę.
Same flashbacki sprawiły jednak, że przez dłuższy czas "Last Rites" było epizodem zaledwie przyzwoitym. Dopiero w jego finałowej fazie zrobiło się naprawdę ciekawie. Powróciła blond włosa hakerka i dała Ephowi możliwość zwrócenia się do ludzi, przejmując telewizyjne fale radiowe. Czy cokolwiek to dało, dowiemy się w przyszłym tygodniu lub dopiero w 2. sezonie. Eichorst przeszedł natomiast do ofensywy i przeprowadził atak na lombard, który zdecydowanie rozruszał Wirusa. A bohaterowie nie maja już centrum dowodzenia i tym samym nie mają już odwrotu. Być może zwrócą się o pomoc do Fitzwilliamsa (Roger Cross), sojusznika wewnątrz korporacji Stoneheart, który będzie musiał wykonać swój ruch wcześniej, niż myślał, po tym jak Mistrz uzdrowił Palmera.
[video-browser playlist="633226" suggest=""]
Nieudane historie z poprzedniej odsłony również uległy znacznej poprawie. W przypadku Zacha i babci Martinez oczywiście piszę o tym z przekąsem, bo chłopak miał tylko jedną krótka scenę, a mamę Nory uśmiercono, co chyba tylko wyjdzie serialowi na dobre. Fet tym razem nie popisał się zbyt dużą liczbą zabawnych odzywek. W zamian dostaliśmy jego nieudolne próby podrywu. Chyba lepiej, żeby pozostał przy odcinaniu głów i okazjonalnym one-linerze. U Gusa zaś do pewnego momentu było znów nudnawo, ale zaskakujące pojawienie się dawno niewidzianego wampirzego komando sprawiło, że oczy otworzyły mi się nieco szerzej. W finale powinniśmy dowiedzieć się w końcu, jakie są ich motywacje i na czym polega ich misja.
Czytaj również: Czy serial "Zagubieni" ma szansę powrócić w nowej formie?
O zakończeniu 1. sezonu Wirusa wiemy na tę chwilę tylko jedno – na pewno czeka nas w nim potężny cliffhanger. Tytuł "The Master" może napawać optymizmem i zwiastuje choć kilka niezłych zwrotów akcji. Tak czy inaczej, miejmy nadzieję, że przed 9-miesięczną przerwą w emisji produkcja FX godnie pożegna się z widzami, a Guillermo del Toro i spółka powrócą w przyszłym roku ze świetnymi pomysłami na dalszy ciąg.
Pokaż pełną recenzję
Sezony
Sezon 1
- Night Zero (13 lipca 2014)
- The Box (20 lipca 2014)
- Gone Smooth (27 lipca 2014)
- It’s Not for Everyone (3 sierpnia 2014)
- Runaways (10 sierpnia 2014)
- Occultation (17 sierpnia 2014)
- For Services Rendered (24 sierpnia 2014)
- Creatures of the Night (31 sierpnia 2014)
- The Disappeared (7 września 2014)
- Loved Ones (14 września 2014)
- The Third Rail (21 września 2014)
- Last Rites (28 września 2014)
- The Master (5 października 2014)
Sezon 2
- BK, NY (12 lipca 2015)
- By Any Means (19 lipca 2015)
- Fort Defiance (26 lipca 2015)
- The Silver Angel (2 sierpnia 2015)
- Quick and Painless (9 sierpnia 2015)
- Identity (16 sierpnia 2015)
- The Born (23 sierpnia 2015)
- Intruders (30 sierpnia 2015)
- The Battle for Red Hook (6 września 2015)
- The Assassin (13 września 2015)
- Dead End (20 września 2015)
- Fallen Light (27 września 2015)
- Night Train (4 października 2015)
Sezon 3
- New York Strong (28 sierpnia 2016)
- Bad White (4 września 2016)
- First Born (11 września 2016)
- Gone But Not Forgotten (18 września 2016)
- Madness (25 września 2016)
- The Battle of Central Park (2 października 2016)
- Collaborators (9 października 2016)
- White Light (16 października 2016)
- Do or Die (23 października 2016)
- The Fall (30 października 2016)
Sezon 4
- The Worm Turns (16 lipca 2017)
- The Blood Tax (23 lipca 2017)
- One Shot (30 lipca 2017)
- New Horizons (6 sierpnia 2017)
- Belly of the Beast (13 sierpnia 2017)
- Tainted Love (20 sierpnia 2017)
- Ouroboros (27 sierpnia 2017)
- Extraction (3 września 2017)
- The Traitor (10 września 2017)
- The Last Stand (17 września 2017)

