fot. YouTube: InformOverload / ABC
Reklama
Życie Aleca Baldwina obróciło się do góry nogami 21 października 2021 roku. To właśnie tego dnia doszło do tragedii na planie westernu Rust, w którym aktor gra główną rolę. Podczas prób do jednej ze scen śmiertelnie postrzelił wtedy operatorkę Halynę Hutchins z rewolweru Colt 45. Baldwin został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci, a 13 lipca 2024 roku jego sprawa sądowa ostatecznie została jednak umorzona. Sędzia Mary Marlowe Sommer orzekła bowiem, że prokuratura zataiła dowody istotne w śledztwie odnośnie tego, w jaki sposób ostre naboje trafiły na plan filmowy.
Niedługo po tragedii na planie Alec Baldwin postanowił wystąpić w reality show The Baldwins, w którym nie tylko miał okazję pokazać, jak radzi sobie po tragedii, ale też udowodnić, że może liczyć na wsparcie bliskich, w tym swojej żony - Hilarii. W jednym z odcinków programu kobieta wróciła wspomnieniami do tragicznego wypadku na planie Rust i po raz pierwszy wyjawiła, jak czuł się wtedy jej mąż.
Niepokojące wiadomości Baldwina do żony po tragedii na planie
Hilaria Baldwin zdobyła się na niezwykle szczere wyznanie w jednym z odcinków wspomnianego reality show, który w USA miał swoją premierę na kanale TLC 2 marca 2025 roku. Żona Aleca Baldwina stwierdziła, że ten chciał targnąć się na własne życie po śmiertelnym postrzeleniu operatorki:
To było bardzo traumatyczne przeżycie dla wszystkich, którzy byli w tym pomieszczeniu oraz tych, którzy mieli z tym związek. Znalazłam wiadomości, które wysłał mi dzień później [dzień po tragedii na planie]. Powiedział, że chce się zabić. Ma poczucie winy ocalałego. Był zamieszany w coś, czego nikt nie mógłby sobie nawet wyobrazić. Chciał być na jej miejscu.
Poczucie winy ocalałego towarzyszy osobom, które czują się winne wobec tych, którzy nie przeżyli. Osoby te często rozmyślają o swojej bezradności oraz tym, że mogli zapobiec tragedii. W jednym z wcześniejszych odcinków reality show Alec Baldwin sam przyznał, że po tragedii na planie zdiagnozowano u niego PTSD, czyli zespół stresu pourazowego. W nowym odcinku programu wyznał z kolei:
Przez cały ostatni rok miałem takie momenty, że leżałem w łóżku i myślałem: „Nie, nie chcę wstawać”. Wiele osób ''poderżnęło mi gardło'' po tym postrzeleniu.
Hilaria Baldwin dodała, że do dziś nie może zapomnieć o śmierci Halyny Hutchins:
Syn stracił mamę, rodzina straciła swoją osobę, Halyna straciła życie w najbardziej nieprzewidywalnej tragedii. To jest coś, o czym nigdy nie można zapomnieć i nie wolno przestać myśleć. Chodzi o oddawanie hołdu naprawdę niesamowitej osobie przez resztę naszego życia i przekazanie jej pamięci naszym dzieciom i dzieciom naszych dzieci.
The Baldwins: zwiastun
Reklama
Reklama
Reklama
