fot. Netflix

Śmierć Avicii'ego, a właściwie Tima Berga, była wielkim szokiem dla jego fanów. Jeden z najpopularniejszych DJ-ów na świecie zmarł w wieku zaledwie 28 lat. 20 kwietnia 2018 roku zagraniczne media poinformowały, że popełnił samobójstwo w pokoju hotelowym niedaleko Maskatu, czyli stolicy Omanu. Avicii na długo przed śmiercią otwarcie mówił o tym, że zmagał się z depresją i miał myśli samobójcze. W 2016 roku stwierdził, że chce odpocząć od występów i ogłosił przerwę w karierze. W sierpniu tego samego roku zagrał swój ostatni koncert na Ibizie. Avicii pozostawił po sobie wiele hitów takich jak I Could Be the One, Hey Brother, Feeling Good, Addicted To You, Heaven czy Wake Me Up. Okazuje się, że fani Avicii'ego jeszcze w 2024 roku będą mieli okazję przypomnieć sobie jego najlepsze koncerty i największe hity za sprawą dokumentu Netflixa. Jego narrację poprowadzi sam Avicii, a to wszystko dzięki nagraniom archiwalnym.

Zobacz także:

-

Netflix - nowości na styczeń 2025. Nowy Wallace i Gromit, Kibic oraz Jurassic World

-

Dawid Podsiadło - Dokumentalny już na Netflixie. Co trzeba wiedzieć?

Powstał dokument o Aviciim. Jest zwiastun

Film dokumentalny o Aviciim otrzymał tytuł Avicii — I’m Tim i będzie miał swoją premierę na Netflixie 31 grudnia 2024 roku. Tego dnia na platformie pojawi się również 30-minutowy zapis wcześniej wspomnianego ostatniego koncertu DJ-a w Ushuaïa na Ibizie. W filmie dokumentalnym o Aviciim będzie można zobaczyć między innymi wywiady z takimi artystami jak David Guetta i Chris Martin z zespołu Coldplay. 

Jak można przeczytać w opisie filmu:

Zwiastun filmu dokumentalnego Avicii — I’m Tim znajdziecie poniżej: