Córka Roberta De Niro dokonała coming outu. 'Żaden rodzic nie jest doskonały'
Robert De Niro okazał wsparcie swojej córce, która niedawno ujawniła, że jest osobą transpłciową. 29-letnia Airyn, wcześniej znana jako Aron, podzieliła się swoją historią i opowiedziała o procesie samoakceptacji. Zdradziła, że jesienią 2024 roku rozpoczęła terapię hormonalną, co było istotnym krokiem w procesie afirmacji jej płci.
Robert De Niro okazał wsparcie swojej córce, która niedawno ujawniła, że jest osobą transpłciową. 29-letnia Airyn, wcześniej znana jako Aron, podzieliła się swoją historią i opowiedziała o procesie samoakceptacji. Zdradziła, że jesienią 2024 roku rozpoczęła terapię hormonalną, co było istotnym krokiem w procesie afirmacji jej płci.

Robert De Niro ma siedmioro dzieci, w tym 29-letnią Airyn, wcześniej znaną jako Aaron De Niro. Airyn w publicznym coming oucie ujawniła, że jest osobą transpłciową, identyfikującą się jako transkobieta. W listopadzie 2024 roku rozpoczęła terapię hormonalną, w wyniku której zaczęła przyjmować żeńskie hormony, w tym estrogen. W ostatnio udzielonym wywiadzie podzieliła się swoimi przeżyciami, opowiadając o tym, jak przez całe życie zmagała się z krytyką i niezrozumieniem. Do jej słów otwarcie odniósł się również Robert De Niro, który publicznie wyraził pełne wsparcie dla wszystkich swoich dzieci.
Airyn De Niro opowiedziała o swojej drodze do samoakceptacji
Airyn De Niro niedawno otworzyła się na temat swojej tożsamości i procesu ujawnienia się jako osoba transpłciowa. W wywiadzie udzielonym dziennikarce podzieliła się swoją osobistą historią, swoimi doświadczeniami jako queerowa kobieta kolorowa oraz refleksjami na temat dorastania w cieniu sławy ojca:
W rozmowie Airyn opowiedziała o tym, jak film Mała Syrenka w odświeżonej, aktorskiej wersji z Halle Bailey w roli głównej miał na nią ogromny wpływ. To był przełomowy moment, który zmusił ją do głębszej refleksji nad sobą, swoją tożsamością i miejscem w świecie. Córka Roberta De Niro podkreśliła, jak wielkie znaczenie miała dla niej rola Halle Bailey, która jako czarnoskóra Arielka stanowiła dla niej symbol piękna i odwagi w byciu sobą. Zainspirowana tym doświadczeniem Airyn podjęła kolejny krok w swoim procesie samopoznania i umówiła się na pierwszą wizytę w salonie fryzjerskim specjalizującym się w stylizacji włosów osób czarnoskórych. Było to dla niej symboliczne działanie, które pomogło jej lepiej zrozumieć swoją kulturę i seksualność. Airyn nie tylko opowiedziała o tych przełomowych momentach, ale także wyraziła swoje pragnienie, by być inspiracją dla innych kobiet queerowych, zwłaszcza tych kolorowych, które wciąż poszukują własnej definicji piękna. Zaznaczyła, jak istotne jest dla niej, by dawać im nadzieję na to, że mogą być sobą i kochać siebie takimi, jakimi są.
To jednak nie wszystko, mówiąc o swoich doświadczeniach związanych z dorastaniem w rodzinie jednego z najsłynniejszych aktorów na świecie, Airyn ujawniła, że choć była obecna w mediach, nigdy nie czuła się naprawdę dostrzegana:
Robert De Niro zapytany o córkę po jej coming oucie podkreślił, jak istotne jest dla niego, by jego dzieci podążały własnymi ścieżkami i realizowały swoje marzenia, niezależnie od tego, czy zdecydują się na karierę aktorską, czy wybiorą inne drogi zawodowe. W odpowiedzi na medialne spekulacje aktor wyraził również pełne poparcie dla Airyn:
Źródło: Noizz

Najlepsze z 24h
