Danny DeVito: którego bohatera Disneya chciałby zagrać? Odpowiedział
Aktor twierdzi, że nie ma lepszego kandydata do tej roli.
Aktor twierdzi, że nie ma lepszego kandydata do tej roli.
Danny Devito przez lata miał okazję wystąpić w wielu produkcjach, które zapisały się w pamięci wielu widzów jako ulubione ekranizacje z dzieciństwa. Aktor wcielił się między innymi w ojca Matyldy, czyli Pana Wormwood, w filmie w jego reżyserii o tym samym tytule. Artysta zagrał także jedną z aktorskich odsłon Pingwina w produkcji Powrót Batmana oraz wcielił się w ekscentrycznych cyrkowców w filmach Duża ryba oraz Dumbo. Gwiazdor przyznał, że widzi siebie w roli jeszcze jednej postaci popularnej wśród młodzieży, która, jak twierdzi, idealnie pasuje do jego wizerunku.
Danny DeVito chce zagrać Herkulesa
Poza pojawieniem się w wyżej wspomnianych tytułach, Danny DeVito w 1997 roku miał okazję użyczyć głosu Filoktetowi w animacji Disneya, Herkules. Okazuje się, że artysta chętnie powróciłby do pracy nad historią syna Zeusa i Hery, gdyż to właśnie możliwość wcielenia się w jego aktorską odsłonę jest jego największym marzeniem. Jak podaje portal Screen Rant, w 2020 roku ogłoszono rozpoczęcie prac nad filmem o Herkulesie, a jego producentami mają być bracia Russo znani z reżyserowania projektów o superbohaterach. Członkowie obsady nie są jeszcze znani.
W wywiadzie dla portalu WIRED Danny DeVito zaapelował do twórców aktorskiej wersji Herkulesa, aby to właśnie jemu zaproponowali tytułową rolę. Gwiazdor nie ma wątpliwości, że to właśnie on został do niej stworzony i wyraźnie nie przyjmuje do wiadomości, aby bohatera zagrał ktoś inny:
Twórcy aktorskiej odsłony Herkulesa nie odpowiedzieli jeszcze na prośbę Danny'ego DeVito ;)
Herkules - zdjęcia z animacji
Źródło: Screen Rant