Footloose: finałowa scena kultowego filmu miała wyglądać inaczej. Kevin Bacon potwierdza
Jak miał zakończyć się słynny musical?
Jak miał zakończyć się słynny musical?
Dwukrotnie nominowana do Oscara produkcja w reżyserii Herberta Rossa, Footloose, zadebiutowała na kinowym ekranie w 1984 roku. W jej głównego bohatera, Rena MacCormacka, wciela się Kevin Bacon. Bohater po przybyciu do małego miasteczka, w którym panuje zakaz słuchania muzyki oraz tańca, robi wszystko, aby zbuntować swoich nowych znajomych przeciwko lokalnej władzy. To właśnie odtwórca nastolatka po latach postanowił wyjawić pewien sekret ekipy filmowej odnośnie jej zakończenia.
Footloose - Kevin Bacon o pierwotnym zakończeniu
Fani filmu Footloose doskonale wiedzą, że ich ulubiony film zakończył się sceną przedstawiającą niepowtarzalny układ taneczny bohaterów do piosenki Kenny'ego Logginsa o tym samym tytule. Na początku ujęcia Kevin Bacon wypowiada swoją słynną kwestię: ''let's dance!'', czyli ''zatańczmy!'', po czym uczestnicy balu zaczynają wspólną zabawę. Choć podobnie jak cały film, jego końcowy fragment z pewnością zapisał się w historii kina, okazuje się, że perwotnie miał wyglądać zupełnie inaczej.
Zobacz także:
W wywiadzie dla portalu Entertainment Weekly odtwórca Rena MacCormacka przyznał, że końcowa scena filmu Footloose miała zostać nakręcona w zwolnionym tempie. Jednak niedługo po tym, jak trafiła ona do studia nagraniowego twórcy zdali sobie sprawę, że jej styl zupełnie nie pasuje do reszty fabuły. Dlatego też ostatecznie zdecydowali się nakręcić ją w sposób, który widnieje w filmie.
Oto jak według Kevina Bacona wyglądało pierwotne zakończenie filmu Footloose:
Poniżej możecie zobaczyć zakończenie, które ostatecznie trafiło do filmu Footloose:
Źródło: Entertainment Weekly