Gladiator 2, ale to musical. Paul Mescal w skeczu SNL
Saturday Night Live znane jest ze swoich inteligentnych i świetnie wpadających w momenty kulturowe skeczy. Teraz też im się udało.
Saturday Night Live znane jest ze swoich inteligentnych i świetnie wpadających w momenty kulturowe skeczy. Teraz też im się udało.
Po sukcesie ostatnich musicalowych premier - Vaiany 2 i Wicked - Saturday Night Live postanowiło dołączyć do tego grona również sequel Gladiatora. Jak by wyglądał Gladiator 2, gdyby był musicalem? Możemy sobie to teraz wyobrazić na podstawie ich nowego skeczu, który jest zwiastunem takiej właśnie produkcji.
Gladiator 2 jako musical - skecz SNL
Skecz SNL to zwiastun Gladiatora 2 w wersji musicalowej - rozszerzonego o dodatkowe 50 minut piosenek, po to, żeby nie był kolejnym brutalnym eposem. Dodajmy, że oryginalnie film trwa prawie 2 i pół godziny.
Paul Mescal jako Lucjusz śpiewa o poczuciu niezrozumienia, bo wszyscy uważają go za maszynę do zabijania. Kenan Thompson jako Makrynus śpiewa "No Place Like Rome", czyli, że nie ma lepszego miejsca niż Rzym. Mikey Day jako cesarz Rzymu rapuje - do melodii, którą według zwiastuna miał stworzyć Lin-Manuel Miranda - "Nie chcę być hejterem, ale nie lubię tego gladiatora".
Recenzje przedstawione w zwiastunie też były mieszane.
Ridley Scott:
The Hollywood Reporter:
SNL podkreśliło, że dodano też kilka postaci, żeby podkreślić aspekt komediowy musicalu. Dodano też piosenkę dla pań: o żonie czekającej na męża daleko w domu, dla której nie kończy się to za dobrze.
Cały skecz o musicalowej wersji Gladiatora 2 z Saturday Night Live możecie obejrzeć poniżej.
Źródło: deadline.com