fot. materiały prasowe

Lalka, czyli wybitna powieści autorstwa Bolesława Prusa, za jakiś czas doczeka się nowej ekranizacji. Będzie to film zrealizowany przez TVP.  Już wiadomo, że w nadchodzącej odsłonie lektury w rolę Stanisława Wokulskiego wcieli się Marcin Dorociński. Ujawniono również nazwisko aktorki, która wystąpi u jego boku w roli Izabeli Łęckiej. Obiekt westchnień Wokulskiego tym razem zagra Kamila Urzędowska znana widzom między innymi z roli Jagny w nominowanej do Oscara animacji Chłopi. Okazuje się, że twórcy już od dawna brali tę aktorkę pod uwagę. Miała okazję przekonać się o tym Julia Wieniawa.

Dlaczego Julia Wieniawa nie dostała roli Łęckiej w nowej Lalce?

Na to, że to właśnie Julia Wieniawa zostanie nową Łęcką, liczyli nie tylko jej fani. Ta wizja spodobała się również Krystynie Demskiej, czyli żonie jednego z najwybitniejszych aktorów filmowych i teatralnych swojego pokolenia - Daniela Olbrychskiego. Podczas wywiadu w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego Julia Wieniawa stwierdziła, że usłyszała od niej:

To właśnie Demska miała namówić Julię Wieniawę do spotkania z producentem. Ten szybko dał jej do zrozumienia, że nie ma szans na zagranie Łęckiej:

Warto wspomnieć, że Julia Wieniawa już kiedyś odegrała rolę Łeckiej w audiobooku Lalki. Niedawno wyszło na jaw, że odświeżoną odsłonę tej powieści szykuje również Netflix. Obsada nadchodzącego serialu nie jest jednak jeszcze znana. Być może na propozycję roli będzie mogła liczyć właśnie Julia Wieniawa.