fot. Wikimedia Commons: John MacIntyre

Historia księżnej Diany do dziś wzbudza emocje nie tylko wśród brytyjczyków. Temat byłej żony króla Karola III powraca nie tylko w dokumentach, ale też w filmach i serialach biograficznych takich jak The Crown. Przypomnijmy, że ostatni sezon hitu Netflixa skupił się przede wszystkim na śmierci księżnej. Jak wiadomo, Diana zginęła w wieku 36 lat w wypadku samochodowym w Paryżu, który miał miejsce 31 sierpnia 1997 roku. Wiele osób do dziś zastanawia się, czy nagła śmierć ''królowej ludzkich serc'' na pewno była spowodowana nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. Okazuje się, że do grona tych osób należy producentka Emma Cooper, która od niedawna pracuje nad serialem dokumenalnym zatytułowanym Who Killed Diana? (Kto zabił księżną Dianę?). Twórczyni zdradziła pierwsze szczegóły na temat produkcji w jednym z wywiadów.

Powstaje nowy dokument o śmierci księżnej Diany

Wygląda na to, że widzowie już niebawem będą mieli okazję spojrzeć na śmierć księżnej Diany z nowej perspektywy. Szefowa Empress Films, Emma Cooper, zapewniła w rozmowie z portalem Deadline, że jej dokument o tym tragicznym zdarzeniu będzie inny niż wszystkie:

Zobacz także:

-

The Crown a nieścisłości historyczne. Badaczka historii odpowiada na zarzuty

-

Na weekend

The Crown: Od Królewskiego Blasku do Tabloidowego mroku. Co poszło nie tak w 6. sezonie?

Wytwórnia Empress Films poza dokumentem Tajemnice Marilyn Monroe wyprodukowała między innymi dokument Depp v Heard, opowiadający o ''procesie dekady'' pomiędzy Johnnym Deppem a Amber Heard. Choć obie produkcje są dostępne na Netflixie, nie wiadomo jeszcze, czy dokument o księżnej Dianie również trafi na tę platformę. Wiadomo jednak, że wytwórnia Emmy Cooper na potrzeby nadchodzącego dokumentu po raz kolejny połączy siły z EverWonder Studio. Producenci wcześniej stworzyli razem dokument Kto zabił Jill Dando?.