Gwiazdy na liście miliarderów 2025. Elita powiększyła się o nowe nazwiska
Do ekskluzywnego grona miliarderów dołączyło aż 288 nowych nazwisk.
Do ekskluzywnego grona miliarderów dołączyło aż 288 nowych nazwisk.

Świat miliarderów nie zwalnia tempa, a w 2025 roku na liście Forbesa znalazło się rekordowe 3028 osób, w tym 288 nowicjuszy, co stanowi wzrost w porównaniu do 2024 roku, kiedy było ich łącznie 265. Wśród nich błyszczą także gwiazdy popkultury - Bruce Springsteen, Jerry Seinfeld i Arnold Schwarzenegger.
Nowi miliarderzy w zestawieniu Forbes na 2025 rok
Najwięcej debiutantów pochodzi z USA, a najbogatsze nowicjuszki to Marilyn Simons i Lyndal Stephens Greth. W Europie wyróżniają się Niemcy, gdzie do elity dołączył 19-letni Johannes von Baumbach i 14 spadkobierców imperium farmaceutycznego. Co ciekawe, większość miliarderów dorobiło się majątku samodzielnie. Najbogatszym debiutantem, który zbudował fortunę od podstaw jest Sulaiman Al Habib, a najmłodszym 28-letni Alexandr Wang.
Jednak to ikony popkultury przyciągają największą uwagę, w tym Bruce Springsteen. Jako legenda rocka, dzięki sprzedaży 140 milionów płyt oraz 21 albumom studyjnym, Springsteen zbudował nie tylko wyjątkową karierę muzyczną, ale także zgromadził ogromny majątek, który wynosi łącznie 1,2 miliarda dolarów. W 2021 roku artysta dokonał rekordowej transakcji, sprzedając wytwórni swoje prawa do muzycznych nagrań za 500 milionów dolarów. Ta sprzedaż stała się jednym z największych transferów praw autorskich w historii przemysłu muzycznego, a dla Springsteena oznaczała oficjalne wejście do światowej elity finansowej. Podobnie Arnold Schwarzenegger, po występach w 50 filmach, zgromadził setki milionów dolarów, a następnie pomnożył swój majątek dzięki inwestycjom w nieruchomości komercyjne, private equity i giełdę, solidnie ugruntowując swoją pozycję w świecie finansów. W tej samej kategorii znalazł się również Jerry Seinfeld, którego niezrównany sukces telewizyjny wciąż przynosi ogromne zyski. Jego kultowy serial, który zyskał status jednego z najbardziej rozpoznawalnych programów komediowych w historii telewizji, nie tylko zyskał rzesze wiernych fanów, ale również stał się źródłem ogromnych dochodów. Seinfeld wykorzystując swoją popularność, zawarł w 2017 roku umowę z Netflixem wartą 500 milionów dolarów, obejmującą m.in. produkcję nowych materiałów komediowych oraz możliwość udostępniania jego legendarnego serialu na platformie streamingowej. W rezultacie, wszystkie te przedsięwzięcia pozwoliły mu zgromadzić łącznie 1,1 miliarda dolarów.
Źródło: Forbes

