Millie Bobby Brown znów ogoli głowę? Tym razem nie na potrzeby roli
Millie Bobby Brown na początku swojej kariery miała zupełnie inny wizerunek. W 1. sezonie Stranger Things wystąpiła w bardzo krótkich włosach. Okazuje się, że aktorka nie wyklucza powrotu do dawnego wyglądu. Tym razem chce zrobić to ze względu na pewną rzecz niezwiązaną z zawodem.
Millie Bobby Brown na początku swojej kariery miała zupełnie inny wizerunek. W 1. sezonie Stranger Things wystąpiła w bardzo krótkich włosach. Okazuje się, że aktorka nie wyklucza powrotu do dawnego wyglądu. Tym razem chce zrobić to ze względu na pewną rzecz niezwiązaną z zawodem.

Millie Bobby Brown coraz częściej porusza tematy niezwiązane z aktorstwem. W ostatnim czasie wywołała szczególne poruszenie nagraniem, w którym zwróciła się do dziennikarzy. 21-latka nie pozostała obojętna na to, że zagraniczne media skrytykowały jej nowy wizerunek, twierdząc, że wygląda zbyt poważnie jak na swój wiek. W odpowiedzi aktorka stwierdziła, że nie ma zamiaru przepraszać, że dorasta.
Zdaje się, że to nie koniec zmian w życiu aktorki. Millie Bobby Brown w jednym z ostatnich wywiadów wyznała, że nie może się doczekać, aż wraz ze swoim mężem Jakiem Bongiovim po raz pierwszy zostaną rodzicami. Wyznała też, że kiedy już doczeka się pierwszego dziecka, chciałaby wrócić do bardzo krótkich włosów.
Dlaczego Millie Bobby Brown chce zgolić włosy po urodzeniu dziecka?
Millie Bobby Brown po raz pierwszy podzieliła się tak osobistym wyznaniem w marcu 2025 roku w podcaście Alexa Coopera Call Her Daddy:
Przypomnijmy, że Millie Bobby Brown jako 12-latka naprawdę zgoliła włosy na potrzeby roli Jedenastki w serialu Stranger Things. Choć w 4. sezonie kultowej produkcji Netflixa bohaterka wróciła do swojego dawnego wizerunku, tym razem aktorka nie zdecydowała się na odważny krok najprawdopodobniej z uwagi na inne obowiązki zawodowe.
Tak zmieniała się Millie Bobby Brown w Stranger Things
Źródło: Call Her Daddy Podcast

