Rafał I. skazany. Aktor z m.in. Listów do M. trafi do więzienia

Rafał I. kilka miesięcy temu złożył apelację w sprawie swojego wyroku. Sąd odrzucił jednak jego wniosek. W związku z tym październiku 2024 roku Rafał I. został prawomocnie skazany.

Autopromocja

Autopromocja

Rafał I. kilka miesięcy temu złożył apelację w sprawie swojego wyroku. Sąd odrzucił jednak jego wniosek. W związku z tym październiku 2024 roku Rafał I. został prawomocnie skazany.

Klaudia Woźniak 18 października o 12:35

Tagi: rafał l

Klaudia Woźniak 18 października o 12:35

Tagi: rafał l

fot. Facebook

Reklama

O sprawie Rafała I., znanego między innymi z serii Listy do M., zrobiło się głośno już pod koniec 2023 roku. Przypomnijmy, że media obiegła wtedy informacja o tym, że 42-latka oskarżono m.in. o wymuszenie rozbójnicze i groźby wobec swojego byłego pracownika Dawida K. Przypomnijmy, że mężczyzna w swoich zeznaniach stwierdził, że w 2020 roku miał zastraszyć na zapleczu swojego sklepu monopolowego w Gołdapi, po czym zmusić go do podpisania fikcyjnej umowy kredytowej. Były pracownik oskarżonego zeznał też, że został dotkliwie pobity i trafił do szpitala z pękniętą czaszką i połamanym nosem, ponieważ nie uregulował długu, którego rzekomo miał nigdy nie zaciągnąć. W październiku 2024 roku sąd zadecydował, że za zastraszanie i nękanie swojego byłego pracownika Rafał I. trafi do więzienia i będzie musiał tysiące złotych odszkodowania.

Rafał I. został skazany

Rafał I. 17 października 2024 roku został prawomocnie skazany na karę 1,5 roku pozbawienia wolności. Oskarżony nie może też zbliżać się do Dawida K. na mniej niż 50 metrów i musi zapłacić 15 tysięcy złotych odszkodowania.

Sędzia z Sądu Okręgowego w Suwałkach przekazała:

Oskarżony uporczywie nękał i prześladował pokrzywdzonego, zastraszając go i obrzucając oskarżeniami o donosicielstwo.

Zobacz także:

Aktor Bartłomiej M. skazany na 5 lat więzienia. Został uznany za winnego gwałtu

Aktor został uniewinniony po 23 latach więzienia po niesłusznym wyroku. "Zostałem porwany przez państwo i zniewolony"

Warto wspomnieć, że sąd wydał wyrok wobec Rafała I. już w czerwcu 2024. Oskarżony złożył wówczas apelację, którą sąd odrzucił i podtrzymał wyrok w całości. Choć na ostatniej rozprawie zabrakło samego Rafała I., pojawił się na niej między innymi Dawid K., który w rozmowie z Super Expressem przyznał:

Czuję, że mogę przestać się bać – cieszę się, że sprawiedliwość wygrała.

Przypomnijmy, że Dawid K. kilka miesięcy temu opisał zdarzenie z udziałem oskarżonego następująco:

Pewnego dnia przyszliśmy do pracy i Rafał powiedział, że w kasie brakuje 15 tysięcy złotych i obwinił o to mnie. Przyszedł nie sam, tylko z czterema dobrze zbudowanymi panami i zmuszono mnie do podpisania umowy o pożyczkę pieniędzy. Gdybym nie podpisał, to bym żywy nie wyszedł ze sklepu. Kamery były powyłączane, a o stół była oparta siekiera. Umowa była bez wpisanej kwoty.

Na sali sądowej pojawił się także Tomasz Oświeciński. Aktor niegdyś wyznał w rozmowie z Super Expressem, że kiedy Rafał I. zwrócił się do niego o pomoc w sprawie, odpowiedział mu:

Określ się, kim chcesz być - czy być aktorem, czy gangsterem. W świecie aktorskim na gangsterów miejsca nie ma.

Po ostatniej rozprawie aktor w wywiadzie ze wspomnianym portalem przyznał:

Rafał w końcu odpowiedział za swoje czyny. Wierzę w sprawiedliwość po tym wyroku. Mam nadzieję, że wyciągnie z tego odpowiednią lekcję pokory.

Rafał I. nie przyznaje się do winy.

Źródło: Super Express