Fan Deadpoola popełnił samobójstwo. Ryan Reynolds przeprowadził wywiad z jego ojcem

John Bell po śmierci syna założył fundację.

Autopromocja

Autopromocja

John Bell po śmierci syna założył fundację.

Reklama

Klaudia Woźniak 16 sierpnia o 11:26

Tagi: ryan reynolds

Klaudia Woźniak 16 sierpnia o 11:26

Tagi: ryan reynolds

fot. YouTube: fragment materiału JohnBell

Reklama

Pod koniec lipca 2024 roku swojej premiery doczekał się film Deadpool & Wolverine. Ryan Reynolds szybko przekonał się, że jego bohater do dziś cieszy się znaczną popularnością wśród fanów Marvela. Przypomnijmy, że najnowsza przygoda Deadpoola w weekend otwarcia zarobiła aż 211 milionów dolarów w Ameryce Północnej. Ponadto produkcja przyciągnęła tłumy widzów między innymi w Wielkiej Brytanii. To właśnie tam Ryan Reynolds miał okazję spotkać się z Johnem Bellem, w którego życiu Deadpool jakiś czas temu zaczął odgrywać szczególną rolę. Bohater kojarzy mu się bowiem z jego synem, który w wieku zaledwie 15 lat w lipcu 2020 roku przypadkowo popełnił samobójstwo. Reynolds nie ukrywa, że historia mężczyzny znanego pod pseudonimem Dadpool bardzo go poruszyła. Dlatego też postanowił przeprowadzić z nim wywiad, za którego sprawą nagłośnił temat jego fundacji.

Ryan Reynolds spotkał się z ojcem zmarłego fana Deadpoola

Ryan Reynolds wystąpił z Johnem Bellem w materiale, którym ten podzielił się na swoim kanale na YouTubie. Niedługo przed wywiadem mężczyzna został ucharakteryzowany jak Deadpool. Reynolds najpierw powiedział też kilka słów na temat jego historii i przypomniał, że Deadpool - podobnie jak John Bell - walczy z przeciwnościami losu:

Nic nie jednoczy nas tak, jak filmy. Chodzimy na nie ze swoją rodziną, przyjaciółmi czy nieznajomymi. Sześć miesięcy temu dowiedziałem się o Johnie Bellu. Jest ojcem pochodzącym z Nottingham w Anglii, który stracił syna. Jego syn uwielbiał Deadpoola. Deadpool jest bohaterem, który cierpi i walczy z tym.

Zobacz także:

Fani Deadpoola zorganizowali BARDZO SPECJALNY pokaz tylko dla wybranych

Spoilery

Ryan Reynolds wciągnął do Deadpoola całą rodzinę. Rozpoznaliście kto jest kim?

Podczas samego wywiadu Ryan Reynolds poprosił Johna Bella o to, aby ten opowiedział o swoim synu. Oto co usłyszał:

On był po prostu taki zabawny, taki komiczny. Wszystko robiliśmy razem. Był moim pierworodnym synem. Był dla mnie wszystkim.

John Bell po śmierci syna założył fundację non-profit o nazwie Walking 4 Hope, w ramach której dotychczas przeszedł 270 mil (ponad 430 km), nagłaśniając temat zdrowia psychicznego. W wywiadzie wyjaśnił też, dlaczego zaczął wychodzić na ulicę właśnie w kostiumie Deadpoola oraz z rekwizytem przypominającym wannę:

Ona [wanna] reprezentuje ciężar, który ludzie noszą, kiedy nie radzą sobie ze swoim zdrowiem psychicznym. Po tym, jak straciłem swojego syna, Jake'a, znalazłem się w bardzo mrocznym miejscu. Przez rok planowałem swoją własną śmierć i przekonywałem samego siebie, dlaczego warto tu zostać. Moja rodzina mnie potrzebowała. Moje dzieci mnie potrzebowały. To, co robię teraz, sprawia, że każdego dnia chce mi się żyć, ponieważ pogodziłem się ze śmiercią. Pewnego dnia znów się z nim [z synem] spotkam.

Na koniec Ryan Reynolds podziękował Johnowi Bellowi za to, że podzielił się swoją historią:

Robienie tylu kroków do przodu wymaga wielkiej siły - podobnie jak przeobrażenie tak wielkiego smutku w coś niesamowicie pożytecznego. Jestem ci bardzo wdzięczny za to, że podzieliłeś się swoją historią. Ja chcę się podzielić z tobą tym, że sam mam syna. Kocham go w 1/10 tego, jak ty kochasz Jake'a.

Ryan Reynolds oraz właściciel klubu Wrexham A.F.C. Rob McElhenney przekazali 15 000 funtów na rzecz fundacji Johna Bella. Wspominany wywiad znajdziecie poniżej:

Źródło: YouTube: John Bell