Nie tylko Morderstwa w Åre. Te skandynawskie seriale warto obejrzeć
Skandynawskie seriale kryminalne przyciągają wielu widzów jak magnes, a te tytuły Was nie zawiodą.
Skandynawskie seriale kryminalne przyciągają wielu widzów jak magnes, a te tytuły Was nie zawiodą.

Serial Morderstwa w Åre szturmem wdarł się do TOP 10 Netflixa w kilkudziesięciu krajach. Nic dziwnego – skandynawskie seriale kryminalne cieszą się dużą popularnością, a widzów przyciąga ich często surowy klimat i dobrze przemyślane wątki fabularne. Na początku roku podobnym zainteresowaniem cieszyła się inna szwedzka produkcja tego gatunku pod tytułem Przełom. Można jednak powiedzieć, że choć obydwa te seriale wpisują się w pewien kanon, to internauci i wierni widzowie mają innych faworytów w tej dziedzinie.
Liderami jeśli chodzi o mnogość dobrych produkcji o oszczędnym aktorstwie, wciągającej fabule, ciekawych wątkach pobocznych, a także z pięknymi, często zimowymi, widokami, są bez wątpienia Dania, Szwecja i Islandia. Seriale kryminalne w klimacie nordic noir to jedne z najchętniej oglądanych produkcji w streamingu i ciężko się temu dziwić. Tam nie ma fajerwerków, widowiskowych efektów specjalnych – są za to dobre i wnikliwe śledztwa, a często nic nie jest takie, jakie wydawało się na początku.
Wielka szkoda, że z bazy Netflixa zniknął jeden z najlepszych seriali islandzkich, a równocześnie najdroższa tamtejsza produkcja tego typu - W pułapce. W zestawieniu znajdziecie jego sequel, który niestety nie doścignął pierwowzoru, choć nadal dobrze się go ogląda.
Te skandynawskie seriale kryminalne dostępne w streamingu warto znać


