fot. Marvel

Podczas jednego z seansów filmu Spider-Man: Bez drogi do domu doszło do niecodziennej sytuacji z udziałem nietypowego gościa. Mężczyzna, który o dziwno nie pojawił się na sali w charakterze fana Marvela, postanowił wykorzystać obecność wychodzących z niej wielbicieli superbohaterkich produkcji, aby przekazać im niezwykle ważną wiadomość. Co ciekawe, jego głośny monolog nawiązywał do przekonań religijnych.

Spider-Man: Bez drogi do domu - ekstremista religijny na sali [VIDEO]

Fani Marvela, którzy wybrali się do kina na seans filmu Spider-Man: Bez drogi do domu, zapewne nie spodziewali się, że ich spotkanie z superbohaterem zakończy się niespodziewaną wizytą religijnego ekstremisty. To właśnie tak nazwał nietypowego gościa użytkownik Twittera @davenewworld_2, który podzielił się niecodziennym nagraniem z sali kinowej. Jak wynika z krótkiego filmiku, w chwili kiedy wielbiciele superbohaterskich produkcji opuszczali swoje fotele, byli świadkami przemowy pewnego mężczyzny, który nagle wtargnął na salę i zaczął nawoływać ich do nawrócenia w wiarę w Jezusa.