The Last of Us: Rutina Wesley obawiała się roli Marii. Dlaczego?

Serial The Last of Us zadebiutował na antenie HBO i platformie streamingowej HBO Max 16 stycznia 2023 roku. Historia opowiada o losach Joela i Ellie, którzy przemierzają postapokaliptyczne Stany Zjednoczone, dwadzieścia lat po tym, jak cywilizację zniszczyła ogólnoświatowa epidemia. 6. odcinek wprowadził nową postać, Marię Miller, znaną z gry, która stała się pierwowzorem dla serialowej adaptacji. Bohaterowie poznają ją w odosobnionej społeczności w stanie Wyoming, gdzie odnajdują brata Joela, Tommy'ego.

The Last of Us – dlaczego Rutina Wesley bała się wcielić w Marię?

W rozmowie z portalem EW, Rutina Weasley, wcielająca się w postać Marii wyjaśniła, dlaczego początkowo miała obawy przed wcieleniem się w tę postać:

Granie postaci, która jest już rozpoznawalna i przyjęta [przez fanów gry] jest przerażające, mimo że to tylko gra. Ale byłam też gotowa na wyzwanie odegrania tej roli na swój sposób i włożenia w to mojej energii, aby zobaczyć, co ludzie o tym pomyślą.

Zagranie postaci, o której widzowie mają już pewne wyrobione wyobrażenie, jest prawdopodobnie wyzwaniem dla każdego aktora. Ponieważ serial jest niezwykle popularny wśród fanów gry The Last of Us, oczekiwania są stosunkowo wysokie. Ponadto postać Marii została trochę zmieniona w stosunku do pierwowzoru – już nie jest ona jedyną przywódczynią miasta, a raczej członkiem rady, która nim zarządza. Ponadto jest w ciąży, co także jest różnicą w stosunku do gry. Serial daje także większy wgląd w przeszłość bohaterki, która była zastępczynią prokuratora okręgowego.