fot. Twitter: @Transfery_

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie przeciwko serwisowi Viaplay jesienią 2022 roku. Użytkownicy nie byli zadowoleni z jakości serwisu i skarżyli się na liczne problemy techniczne i mimo reklamacji nie doczekali się odpowiedniej reakcji ze strony Viaplay. Głos w sprawie postępowania przeciwko serwisowi niedawno zabrał prezes UOKiK, który przekazał, że jest ono w toku. Wiadomo również, jaką karę UOKiK może nałożyć na Viaplay.

Zobacz także:

-

Disney+ pod lupą UOKiK. Czy promocja platformy wprowadzała w błąd?

-

Tęczowe opaski Black Eyed Peas powodem skargi na TVP do KRRiT

UOKiK: postępowanie w sprawie Viaplay

Do UOKiK w sierpniu i wrześniu 2022 roku wpłynęło blisko 40 skarg na serwis Viaplay. Użytkownicy nie byli zadowoleni z tego, że niektórych transmisji sportowych nie dało się odtworzyć lub często występowały na nich przerwy. Skargi dotyczyły między innymi meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium z grudnia 2021 roku. Transmisja na Viaplay została przerwana niedługo przed tym, jak Robert Lewandowski strzelił bramkę. Poza tym użytkownicy poskarżyli się również na transmisję meczów Bundesligi, Premier League czy gal KSW.

Użytkownicy Viaplay mieli poinformować członków UOKiK, że ich reklamacje odnośnie problemów z transmisjami sportowymi były odrzucane przez serwis. O szczegółach opowiedział prezes UOKiK, Tomasz Chróstny:

Prezes UOKiK nie ma wątpliwości, że Viaplay powinien podejmować kroki adekwatne do szkody swoich klientów, a jego obecne działania mogą zniechęcić użytkowników do dalszego korzystania z serwisu:

Departament Komunikacji UOKiK przekazał portalowi wirtualnemedia.pl, że postępowanie wyjaśniające w sprawie Viaplay jest w toku i obecnie jest na etapie zbierania i analizowania informacji odnośnie wyżej wspomnianych problemów technicznych. Wcześniej w sprawie wypowiedzieli się również przedstawiciele serwisu Viaplay:

UOKiK może nałożyć na Viaplay karę w wysokości do 10 procent rocznych obrotów firmy.