W głowie się nie mieści 2: negatywne emocje Riley jej... pomagają? Reżyser wyjaśnił swój punkt widzenia
Kasey Mann nie ukrywa, że początkowo był przekonany, że nowe emocje głównej bohaterki są negatywne.
Kasey Mann nie ukrywa, że początkowo był przekonany, że nowe emocje głównej bohaterki są negatywne.
W czerwcu 2024 roku do kin trafiła długo wyczekiwana kontynuacja hitowej animacji Pixara, czyli W głowie się nie mieści 2. Widzowie poznają w niej dalsze losy Riley, która nie jest już małą dziewczynką, tylko nastolatką. W jej głowie pojawiają się wtedy nowe emocje, które kształtują jej osobowość. Riley przeżywa przez nie również wiele trudnych chwil. Reżyser filmu, Kasey Mann, zapewnił widzów w jednym z wywiadów, że te emocje tak naprawdę starają się pomóc Riley, a nie jej zaszkodzić.
W głowie się nie mieści 2: reżyser filmu tłumaczy emocje
Jedną z rzeczy, która szczególnie rzuciła się w oczy internautom odnośnie W głowie się nie mieści 2 było to, że wszystkie emocje, poza Radością, są negatywne. Zaliczają się do nich również cztery nowe emocje, czyli Obawa, Zazdrość, Wstyd i Znudzenie. Reżyser filmu, Kelsey Mann stwierdził w wywiadzie dla portalu Collider, że negatywne emocje Riley tak naprawdę mają pozytywne strony. Twórca przyznał, że początkowo podzielał zdanie widzów. Po przeprowadzeniu badań nad tym, jak emocje wpływają na psychikę człowieka, zrozumiał jednak, że emocje, które na pierwszy rzut oka wydają się negatywne, tak naprawdę takie nie są:
Przypominamy, że film W głowie się nie mieści 2 można już oglądać w kinach. Pierwsza część serii jest dostępna na platformie Disney+.
W głowie się nie mieści 2 - zwiastun
W głowie się nie mieści 2 - zdjęcia
Źródło: Collider