Zakonnica jedząca czipsy zbanowana. Włoska reklama w ogniu krytyki
Producenci kontrowersyjnej reklamy wydali oświadczenie.
Producenci kontrowersyjnej reklamy wydali oświadczenie.
Włoska reklama chipsów marki Amica Chips wywołała tak ogromne oburzenie wśród widzów, że została zbanowana. Jej producenci musieli przez to wycofać jej pierwszą wersję z telewizji i przygotować do niej inny scenariusz. W pierwotnym spocie występuje grupa zakonnic. Podczas mszy świętej jedna z nich zdaje sobie sprawę, że tabernakulum jest puste i postanawia włożyć do niego... czipsy. W trakcie komunii świętej i na koniec pierwszej wersji reklamy ksiądz odwraca się i widzi, że jedna z zakonnic trzyma w ręce paczkę czipsów. Na ekranie pojawia się też napis "boska codzienność", a w tle leci pieśń Ave Maria. Zbanowaną reklamę wciąż można zobaczyć w mediach społecznościowych. W sieci nie brakuje też wielu negatywnych komentarzy, do których producenci odnieśli się w oświadczeniu.
Reklama czipsów z zakonnicami oburzyła widzów
Przedstawiciele Lorenzo Marini Group najwyraźniej nie spodziewali się, że ich reklama z zakonnicami znajdzie się w ogniu krytyki. Producenci spotu dla Amica Chips wydali w tej sprawie oświadczenie, które przekazali portalowi The Guardian. Wyjaśnili w nim, że pierwotna reklama celowo zawierała w sobie ''mocną brytyjską ironię'', aby mogła przyciągnąć i rozbawić młodszych widzów oraz "wyrazić nieodpartą chrupkość" czipsów.
Reklama spotkała się z ogromną krytyką między innymi ze strony katolickiego stowarzyszenia Aiart. Jego prezes, Giovanni Baggio, oskarżył Amica Chips o uciekanie się do bluźnierstwa w celu zwiększenia sprzedaży. Stwierdził też, że:
Reklamę skrytykował też magazyn Avvenire, który uznał z kolei, że:
Pierwotną wersję reklamy czipsów z zakonnicami możecie zobaczyć poniżej:
Źródło: The Guardian