Asteriks. Asteriks w Hiszpanii. Tom 14 - recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 27 sierpnia 2025Asteriks w Hiszpanii to czternasty tom kultowej serii o niezwyciężonych Galach, stworzonej przez genialny duet René Goscinny'ego (scenariusz) i Alberta Uderza (rysunki).

Po raz pierwszy komiks, opublikowany w 1969 roku na łamach magazynu Pilote, zabiera czytelników w podróż do starożytnej Hiszpanii, gdzie Asteriks i Obeliks muszą odnaleźć się w wirze iberyjskich tradycji, rzymskich intryg oraz humoru opartego na kulturowych stereotypach.
Akcja komiksu rozpoczyna się od podboju Hiszpanii przez Juliusza Cezara. Wódz Rzymu, zirytowany oporem ostatniej niepodległej iberyjskiej wioski, porywa syna jej przywódcy, Pepe, by wymusić kapitulację. Chłopiec trafia do Galii jako zakładnik, lecz zostaje uratowany przez Asteriksa i Obeliksa. Galowie szybko przekonują się, że Pepe to niezłe ziółko. Gdy jego zachowanie zaczyna dezorganizować życie galijskiej wioski, bohaterowie postanawiają odwieźć go do domu – co staje się pretekstem do pełnej przygód podróży przez Hiszpanię.

Wątek jest klasyczny dla serii: misja ratunkowa lub „dostarczeniowa” staje się okazją do satyry na kulturę danego regionu. Tym razem Goscinny błyskotliwie wykorzystuje hiszpańskie stereotypy: dumę, temperament, flamenco, korridę czy wiecznie zakorkowane drogi. Podróż przez miasta takie jak Hispalis (Sewilla) czy Pamplona (z nawiązaniem do biegu byków) nadaje komiksowi edukacyjny walor. Goscinny jak zawsze błyszczy inteligentnym humorem, łącząc slapstick z finezyjnymi gagami słownymi. Hiszpanie mówią ¡Olé! zamiast Ave Cezar!, a ich dumne miny i gesty są przerysowane, ale nigdy złośliwe. Pojawiają się też kulturowe nawiązania do Don Kichota i Sancho Pansy, korridy oraz tradycji Wielkiego Tygodnia.
Albert Uderzo po raz kolejny dostarcza mistrzowskich ilustracji. Jego kreska jest dynamiczna i pełna życia, a tła bogate w detale nawiązujące do hiszpańskiej architektury i krajobrazu. W tym tomie szczególnie udane są sceny zbiorowe, takie jak procesje druidów (parodia religijnych obrzędów) czy walka z bykiem w rzymskim cyrku.
Warto odnotować, że Asteriks. Asteriks w Hiszpanii. Tom 14 wprowadza do serii nową postać Ahigieniksa, handlarza rybami, którego nieświeże produkty stają się źródłem bijatyk w wiosce. To jedna z najzabawniejszych innowacji tomu, oparta na slapstickowym humorze.
Tłumaczenie na język polski (autorstwa Jolanty Sztuczyńskiej) jest uważane za wzorcowe – adaptuje gry słów, zachowując ducha oryginału. Na przykład piosenki Kakofoniksa są dostosowane do polskiego odbiorcy, a żart o rybie zamiast konia (parodia Szekspirowskiego Konia! Konia! Królestwo za konia!) buduje lokalny humor.
Komiks nie unika odniesień do prawdziwych wydarzeń. Akcja rozpoczyna się w 45 r. p.n.e., po bitwie pod Mundą, gdzie Cezar pokonał siły Pompejusza. Autorzy wspominają też uprowadzanie dzieci – to motor napędowy komiksu, ale także historyczna praktyka słynnych bojowników (np. młody Aëtius przetrzymywany przez Wizygotów). Pepe używa procy, co nawiązuje do umiejętności Balearów. ¡No pasarán! – ten okrzyk to bezpośrednie odwołanie do słynnej mowy Dolores Ibárruri z czasów hiszpańskiej wojny domowej. Takie smaczki edukacyjne sprawiają, że komiks jest nie tylko rozrywką, ale też lekcją historii.
Polskie wydanie od Egmontu (2025) zawiera nie tylko komiks, ale też 40 stron dodatków: artykuły o powstawaniu albumu, archiwalne materiały i ciekawostki o bohaterach. Twarda oprawa i wysokiej jakości druk czynią z niego album wart posiadania.

Samemu komiksowi nie ma co zarzucać. To solidny kawałek lektury. Wizyta Asteriksa w Hiszpanii nie jest moją ulubioną przygodą galijskich bohaterów. Pewnie ze względu na smarkacza Pepe, z którym nie mogłem się polubić – zarówno w dzieciństwie, jak i teraz, po upływie kilkudziesięciu lat.
Poznaj recenzenta
Michał Czubak



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 79 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1957, kończy 68 lat

