Criminal. Tom 3: Grzesznicy. Ostatni niewinny – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 3 kwietnia 2020To już trzecia odsłona serii Criminal krok po kroku przedstawiającej obraz kryminalnego półświatka. Album przynosi kolejne dwie historie.
To już trzecia odsłona serii Criminal krok po kroku przedstawiającej obraz kryminalnego półświatka. Album przynosi kolejne dwie historie.
Stworzona przez Eda Brubakera i Seana Phillipsa seria Criminal przedstawia obraz przestępczego półświatka i jego zmian na przestrzeni lat. Ważniejsza jest jednak forma: to osobne opowieści, oczywiście w mniejszym lub większym stopniu powiązane, ale stanowiące (raczej) zamknięte opowieści, mimochodem wpływające na siebie nawzajem. Główni bohaterowie w jednej pojawiają się epizodycznie w innej, etc. Daje się wyczuć główne wątki, niektórzy zdają się ważniejsi od innych – i ta tendencja utrzymuje się i w trzecim tomie serii.
Pierwsza historia nosząca tytuł Grzesznicy to powrót do postaci już nam znanej. Tracy Lawless musi spłacić dług miejscowemu mafiozowi, ale na przeszkodzie stają mu skrupuły. Zamiast więc wcielać się w cyngla, zostaje kimś na kształt detektywa mającego wyjaśnić morderstwa popełniane na niepowiązanych ze sobą przestępcach. Otrzymujemy coś na kształt chandlerowskiego kryminału z bohaterem posiadającym zasady i zderzającym się z regułami środowiska, w jakim się znalazł. Jest to też postać, której chyba najbardziej możemy kibicować, a to z powodu posiadania zasad. Natomiast sama historia w pewnym momencie staje się nieco przewidywalna i jedyne, co zostaje do wyjaśnienia, to sposób, w jaki Tracy wybrnie z tej sytuacji.
Druga historia to Ostatni sprawiedliwy. I jest to tytuł nieco mylący, bo traktuje o facecie planującym morderstwo swojej żony. Także tu widzimy, wyłaniającą się krok po kroku, sieć powiązań, rozciągniętych niekiedy na lata. Nieco chorą fascynację budzi główny bohater i jego cyniczne postępowanie, zimne planowanie i kolejne wolty w reakcji na komplikacje. Brubaker snuje rozciągniętą na lata pajęczynę wątków, wplata znane postacie w epizodyczne role. Nie będzie zaskoczeniem, gdy i ta, pozornie poboczna opowieść, nie odegra znaczącej roli w innej historii.
Sean Phillips to prawdziwy fachura, a jego styl świetnie nadaje się do historii i klimatu opowieści prezentowanych w serii Criminal. Tu współgra kreska, rozłożenie kadrów, prowadzenie historii przez plansze czy kolorystyka. Autorzy świetnie współpracują przy tej serii i wiedzą, co robić, by opowiadane przez nich historie grały.
Trzeci tom Criminal, podobnie jak poprzednie albumy z tej serii, to gratka dla miłośników mrocznych historii kryminalnych, w których fabuła jest równie ważna jak postacie czy pewna przewrotność puent.
Poznaj recenzenta
Tymoteusz WronkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat