Euforia: sezon 2, odcinek 3 - recenzja
Data premiery w Polsce: 28 listopada 2024Euforia w nowym odcinku wchodzi z wątkiem Rue, Jules i Elliota na kolejny poziom. Oceniam.
Euforia w nowym odcinku wchodzi z wątkiem Rue, Jules i Elliota na kolejny poziom. Oceniam.
Zdecydowanie najciekawszym elementem nowego epizodu serialu Euforia jest wątek przyjacielsko-romantycznego trójkąta Rue-Jules-Elliot. Twórca produkcji, Sam Levinson, podszedł do relacji naszych bohaterów z odpowiednim dystansem. Nie mamy do czynienia z kolejną dramą i dlatego ich historia działa znakomicie. Świetnie mieszają się tu różne stany i emocje, od powagi i ogromnego luzu po radość, smutek i miłość. Znakomita jest scena, w której Jules z Rue przesłuchują Elliota. Po raz pierwszy w serialu HBO widziałem Hunter Schafer z bardziej komediowej strony. Młoda aktorka wypadła naprawdę dobrze i przekonująco. Przy okazji Levinson po raz kolejny pokazuje przez swoich bohaterów, że można w luźny, pozbawiony dramatyzowania i podniosłości sposób mówić na ekranie o seksualności młodych osób i za to dla niego słowa uznania.
Sama postać Jules w końcu wróciła do formy z 1. sezonu, bo twórcy poświęcili jej więcej czasu. I wyszło to na dobre dla całej opowieści. Szczególnie podoba mi się scena przesłuchania - gdy Levinson buduje podwaliny pod interesującą relację bohaterki i Elliota. Jeszcze lepsza była rozmowa tej dwójki pod koniec odcinka. Piękna, pełna emocji, intymna scena ze świetnie napisanym dialogiem. Schafer i Dominic Fike mają bardzo dobrą ekranową chemię. Rue była w nowym odcinku trochę jak piąte koło u wozu, jednak Levinson dał jej bardzo ciekawy solowy wątek. Zendaya odkrywa kolejne twarze swojej bohatetki - ta najnowsza zapowiada się niezwykle interesująco. Wątek Rue jako dilerki, która wciąga w interes swoje koleżanki, ma ogromny potencjał.
Levinson daje popis swojej kreatywnoś. Epizod zawiera wiele genialnych pomysłów, które ubogacają fabułę. Taneczna sekwencja z Rue na haju wnosi niezwykłą lekkość i radość do opowieści. Scena z Rue i Elliotem, którzy robią wykład o ukrywaniu swojego ćpania, wspaniale przebija czwartą ścianę, wciągając widza w historię. Jednak moim zdecydowanym faworytem jest wątek Lexi. Znakomity zabieg, aby pokazać w zupełnie innym świetle postać, której potencjał nie został do tej pory wykorzystany. Dziewczyna z odcinka na odcinek robi się coraz ciekawszą bohaterką, jednak cały czas liczę, że twórcy odpalą jej wątek z pełną mocą.
Cały czas nie mogę się przekonać do wątku Cassie i Nate'a. Po prostu na tle innych (bardzo dobrych!) wypada blado. Mam nadzieję, że twórcy wejdą z nim na inny poziom i bardziej zaznaczą jego obecność w historii. Natomiast całkiem nieźle napisaną postacią okazuje się Cal, ojciec Nate'a. Początkowa sekwencja, w której poznajemy jego romantyczną relację z przyjacielem, dodała mu pewnej głębi. Nie jest jeszcze postacią, która stanowiłaby o sile produkcji, ale jego wątek robi się coraz ciekawszy. Dodatkowo scena, w której konfrontuje się z Fezco była bardzo dobra pod względem dramaturgicznym i scenopisarskim.
Nowy odcinek serialu Euforia stanowi bardzo dobre nowe otwarcie dla wielu wątków postaci i trzyma znakomity poziom aktorski i realizacyjny. Polecam bardzo.
Poznaj recenzenta
Norbert ZaskórskiKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1978, kończy 46 lat