Obcy. Morze Boleści - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 12 lutego 2024Grupa najemników w wąskich korytarzach musi zmierzyć się z nieznanym zagrożeniem. Morze Boleści to kolejna krwawa historia osadzona w uniwersum Obcego.
Grupa najemników w wąskich korytarzach musi zmierzyć się z nieznanym zagrożeniem. Morze Boleści to kolejna krwawa historia osadzona w uniwersum Obcego.
Morze Boleści to drugi tom trylogii (pisanej przez różnych autorów) osadzonej w uniwersum Obcego, ale niemającej bezpośredniego powiązania z fabułą filmów. W pierwszym tomie, Wyjściu z cienia Tima Lebbona, dużą rolę jeszcze odgrywała Ellen Ripley, ale w kontynuacji pióra Jamesa A. Moore’a bohaterka się już nie pojawia. W zamian pierwsze skrzypce gra jej daleki potomek.
Ale po kolei. W pierwszej części grupa górników natrafiła na obcej planecie na pozostałości jakiejś cywilizacji, a także nadal aktywne ksenomorfy, które doprowadziły do jej upadku. Na skutek działań bohaterów problem – jak się wydawało – został rozwiązany, a korporacja Weyland-Yutani zamiotła wszystko pod dywan. Do czasu…
W Morzu Boleści powracamy na tę samą planetę po dziesiątkach lat, kiedy to już została ona sterraformowana i zaczyna być kolonizowana. Działaniom tym opiera się tylko tytułowy obszar, czyli pełne toksyn tereny po byłej kopalni. Gdy badacze i górnicy natrafiają na ślady dawnej kopalni, budzą też uśpionych w niej Obcych. Jednocześnie korporacja Weyland-Yutani żywo zainteresowana jest zdobyciem obcych form życia i wysyła na miejsce oddział najemników wraz z Alanem Deckerem, potomkiem Ellen Ripley, który posiada pewien rodzaj psionicznej wrażliwości i wyczuwa ksenomorfów… a także ich nienawiść, bo one nadal dobrze pamiętają, kto ich w przeszłości skrzywdził i kto był przodkiem bohatera.
Dalej powieść przebiega zgodnie ze znanym z filmów (szczególnie z drugiej części, czyli Obcy. Decydujące starcie), lubianym schematem. Mimo umiejętności (i szczątkowej wiedzy dotyczącej przeciwników) dochodzi do krwawej jatki w wąskich tunelach i konstrukcjach stworzonych przez Obcych.
Przez większość powieści panuje atmosfera zagrożenia, opisywane są kolejne brutalne starcia prezentujące całą gamę zabójczych umiejętności ksenomorfów. Bohaterowie próbują wyrwać się z matni, a jednocześnie – krok po kroku – zdobywają wiedzę na temat przeciwnika. Będzie tu i wizyta w gnieździe, i walka z królową, i trudne dylematy związane z zostaniem nosicielem. Nie zabraknie też zdrady i spisku, bo przedstawicieli korporacji Weyland-Yutani interesuje wyłącznie realizacja własnych celów, a życie ludzkie nie ma większego znaczenia.
Warto zaznaczyć, że ta trylogia ma nieco inaczej rozłożone akcenty niż książki Alana Deana Fostera związane bezpośrednio z filmami. Ten autor mianowicie kładł spory nacisk na elementy science fiction. Opisywał technikalia, a jego tytułom bliżej było do klasyków gatunku. Natomiast Wyjście z cienia i Morze Boleści to utwory znacznie bardziej akcyjne. Można by je określić jako thrillery science fiction z mocnymi elementami grozy.
Morze Boleści to kawał niezłej literatury sensacyjnej wykorzystującej popularną markę. Fani filmów odnajdą tu wiele znanych już elementów, ale ubranych w nową scenografię i z nowymi bohaterami. Nie zabraknie też mrugnięć okiem.
Poznaj recenzenta
Tymoteusz WronkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1971, kończy 53 lat