Aktor z Piratów z Karaibów nie żyje. Tamayo Perry zginął przez rekina
Tamayo Perry miał 49 lat. O okolicznościach śmierci aktora z Piratów z Karaibów 4 rozpisuję się media na świecie.
Tamayo Perry miał 49 lat. O okolicznościach śmierci aktora z Piratów z Karaibów 4 rozpisuję się media na świecie.
Tamayo Perry był przede wszystkim surferem i ratownikiem. Jego występy na ekranie to nawet nie kariera aktorstwa. Zagrał tylko krótkie epizody w filmach Błękitna fala oraz Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach z 2011 roku. Jak donoszą BBC, Variety czy Deadline, Perry zmarł w Hawajach w wieku 49 lat.
Tamayo Perry nie żyje
Według Associated Press, które jest cytowane przez największe media na świecie, że 23 czerwca w okolicach 13:00 służby w Honolulu na Hawajach przyjęły zgłoszenie o mężczyźnie zaatakowanym przez rekina niedaleko plaży w Oahu. Stworzenie kilkakrotnie go pogryzło. Okazało się, że był to Perry, którego ratownicy ściągnęli na brzeg, ale od razu stwierdzono zgon.
Według oświadczenia Kurta Lagera ze służb Perry był przede wszystkim zawodowym surferem znanym na całym świecie. Jako aktor pojawił się też w jednym odcinku Hawaii 5.0. Od 2016 roku pracował regularnie jako ratownik na plaży.
Śmierć Perry'ego skomentował też burmistrz Honolulu, który nazwał ją tragiczną stratą.
Zobacz także:
Źródło: variety.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1977, kończy 47 lat
ur. 1966, kończy 58 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1992, kończy 32 lat