fot. Marvel Studios
Według ostatnich doniesień Shawn Levy miał być pewniakiem do reżyserii Avengers: Doomsday. Dwa źródła donoszą, że po rozmowach i negocjacjach odmówił Marvelowi. Informację potwierdzają Jeff Sneider (jego źródła często mają potwierdzane info) oraz portal Nexus Point News.
Avengers 5 bez reżysera
Choć informacja o Levym pojawiła się zaledwie kilka tygodni temu, według portalu dostał on propozycję w połowie marca 2024 roku. Wówczas od razu odmówił, bo pracował nad 5. sezonem Stranger Things i dokończeniem Deadpool & Wolverine. Chociaż negocjacje potem zostały wznowione, według Sneidera sprawa jest już definitywnie zamknięta. Na ten moment nie ma nazwiska innego kandydata branego przez Marvela pod uwagę.
Avengers 5 to logistyczny koszmar
Wcześniej Deadline informowało, że w wielkim finale, czyli Avengers 5 i 6 zobaczymy ponad 60 superbohaterów. Teraz Nexus twierdzi, że z uwagi na to, jak gigantyczna będzie to obsada, których terminarze nie ma fizycznej możliwości do zgrania w jednym czasie, niektórzy z nich będą kręcić swoje sceny partiami. Mówi się, że część z nich może nawet kręcić od razu wszystkie swoje sceny z filmu przez kilka tygodni bez udziału innych postaci z danej sceny, bo nie uda się wsadzić do jednego pokoju w jednym terminie tych osób. Nie dotyczy to jednak wszystkich zaangażowanych.
Na ten moment plan jest taki, aby prace na planie Avengers 5 zacząć pod koniec marca 2025 roku, a zakończyć w połowie września.
Źródło: comicbookmovie.com