Wielu fanów komiksowych filmów miało nadzieję, że porażka superprodukcji "The Fantastic Four" sprawi, że marka powróci do studia Marvel, które będzie mogło postawić tych superbohaterów obok Avengers. Według informacji zagranicznych mediów, to mogłoby się stać dopiero za 7 lat. Jeśli w tym okresie studio 20th Century Fox nie stworzy nowego filmu, prawa wracają do Marvela.

By nie stracić praw, studio 20th Century Fox dało zielone światło na film "The Fantastic Four" w ostatniej chwili, czyli 7 lat po premierze "4: Rise of the Silver Surfer". Dlatego też równie dobrze mogą dać zielone światło na kolejny film w 2022 roku z planowaną premierą na 2023 rok i prawa nadal pozostałyby u nich.

Czytaj także: Spektakularna klapa "Fantastycznej Czwórki" w box office

Według nieoficjalnych informacji portalu HitFix, studio 20th Century Fox nie rezygnuje z filmu "The Fantastic Four 2", którego premiera zaplanowana jest na 9 czerwca 2017 roku. Zaznaczają jednak, że mógłby on powstać później, niż w 2017 roku.

Dziennikarz HitFix dodaje, że chociaż Josh Trank, reżyser The Fantastic Four" uważa, że wersja sprzed roku była o wiele lepsza, tego nie podzielała większość osób pracujących przy tej produkcji. Jego zdaniem w tamtym okresie studio rozważało wywalenie całego filmu do kosza, bo wszystko tak bardzo nie grało.

Analitycy box office twierdzą, że cały negatywny szum wokół filmu "The Fantastic Four" zaowocuje jeszcze gorszymi wynikami w kinach, a to przełoży się na duże straty w wysokości 200 mln dolarów. Pod uwagę biorą opinie krytyków oraz widzów. Ciekawe jest to, że widzowie w Stanach Zjednoczonych oceniają ten film gorzej niż "Batman & Robin", który przecież uznawany jest za jeden z najgorszych komiksowych produkcji w historii kina.

"The Fantastic Four" zadebiutuje w Polsce 14 sierpnia 2015 roku.