Dla Gillian Anderson powrót do roli Dany Scully w "The X-Files" jest czymś zaskakującym, ale jednocześnie niezwykle przyjemnym doświadczeniem.

- Mam wrażenie, że minęło bardzo dużo czasu, od kiedy ostatni raz się w nią wcielałam. Nawet nie pamiętam, w którym roku kręciliśmy ostatni film. Mam wrażenie, że Scully jest o wiele starsza niż być powinna. Musiało minąć sporo czasu, bym mogła zapomnieć o tej bohaterce i skupić się na innych postaciach. Teraz jednak muszę ją ponownie w sobie obudzić, a nie jest to łatwe - powiedziała Anderson.

Czytaj także: „Gra o tron”: Ramsay Bolton to najmilszy człowiek w Westeros

Aktorka potwierdziła, że widziała scenariusze 2 nowych odcinków, a 3 czeka na nią w skrzynce mailowej.

- To dziwne, wracać do tego świata. W głowie mam wiele retrospekcji, deja vu i nieco innej dynamiki. Premiera nowego sezonu wydaje się powolna, ale jednocześnie jest bardzo intensywna. Ważne są podstawy, które odgrywać będą w nowym sezonie ważną rolę. 

"The X-Files" do ramówki stacji FOX powróci 24 stycznia 2016 roku.