Guillermo del Toro definitywnie kończy z grami wideo
Guillermo del Toro postanowił skończyć z angażowaniem się w procesy twórcze gier wideo. Poznaliśmy powody, dla których się na to zdecydował.
Guillermo del Toro postanowił skończyć z angażowaniem się w procesy twórcze gier wideo. Poznaliśmy powody, dla których się na to zdecydował.
Nazwisko Guillermo del Toro na pudełku z grą oznacza niemały sukces komercyjny twórców. Szkoda tylko, że zgodnie z zapowiedzią meksykańskiego reżysera, producenta i scenarzysty filmowego, to się nigdy nie stanie. Po smutnych doświadczeniach związanych z projektami gier wideo, w jakie del Toro był zaangażowany, ten postanowił całkowicie odsunąć się od tej branży.
Czytaj także: Guillermo del Toro – meksykański mistrz widowiska
- Dołączyłem do THQ i THQ zbankrutowało, związałem się z Kojimą i ten opuszcza Konami. Zdecydowałem, że już nigdy nie zaangażuję się w tworzenie gier wideo, ponieważ nie chcę, żeby kogoś spotkało nieszczęście. (...) Jeśli ponownie dołączę do kogoś przy tworzeniu gier, pewnie wybuchnie III wojna światowa - mówi del Toro.
Trudno nie zgodzić się ze słowami Guillermo del Toro. Waszak dwuletnia praca nad "inSane" z THQ poszła na marne, a z "Silent Hills" ("P.T."), nad którym pracował wspólnie z Normanem Reedusem i Hideo Kojimą, nic nie wyszło po konflikcie tego drugiego z zarządem Konami.
Poniżej możecie obejrzeć jedyny zwiastun produkcji "inSane" del Toro i THQ.
[video-browser playlist="736926" suggest=""]
Źródło: vg247.com / fot. ign.com
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat