To musiało się stać - sukces serialu "Gra o tron" produkcji HBO i ogromna popularność George'a R.R. Martina w końcu zaowocowała próbą nakręcenia filmu na podstawie jego dzieła. Tak dokładnie zaś trzech dzieł: powiązanych ze sobą opowiadań fantasy "Na odłączonych ziemiach" ("In the Lost Lands"), "Pieśni samotności Lorena Dora" ("The Lonely Song of Laren Dorr") oraz "Mroźne kwiaty" ("Bitterblooms"). Film "In the Lost Lands" tytuł bierze od pierwszego z tych tekstów.

Główną bohaterką pierwszej historii jest czarodziejka Gray Alys, która zostaje wynajęta przez pewną królową, by wyruszyć do tytułowych odłączonych ziem i odnaleźć tam zaklęcie pozwalające zamienić się w wilkołaka. W przypadku "Pieśni..." pierwszoplanową postacią jest pogromczyni smoków, a "Mroźne kwiaty" opowiadają o pewnej dziewczynie przeniesionej przez wiedźmę do mroźnego świata.

Za projekt odpowiada niemiecki reżyser Constantin Werner, rolę Gray Alys negocjuje zaś Milla Jovovich. Podobno trwają także rozmowy z Justinem Chatwinem.

Na chwilę obecną nie zdradzono więcej szczegółów.