Źródło: Marvel

Jeremy Renner uległ poważnemu wypadkowi 1 stycznia. Jego obrażenia były na tyle ciężkie, że dzień później przeszedł operację. Doznał urazu klatki piersiowej i obrażeń ortopedycznych, a stan opisywany był jako krytyczny, ale stabilny. Gwiazda Avengers wciąż przebywa na oddziale intensywnej terapii. Dobra wiadomość jest taka, że aktor dał znak życia. W opublikowanym poście na Instagramie załączone zostało zdjęcie i treść skierowana do osób go wspierających. 

Jeremy Renner - okoliczności wypadku

Chwilę po aktywności aktora w Internecie odbyła się konferencja prasowa, podczas której ujawniono przebieg wydarzeń. Szeryf hrabstwa Washoe Darin Balaam stwierdził, że dany moment śledztwa wskazuje, iż był to wyłączenie tragiczny wypadek, a organy nie podejrzewają żadnego przestępstwa. Ustalono wówczas, że aktor został przejechany przez pług śnieżny, którego sam używał. Z dochodzenia wynika, że Renner użył maszyny (Sno-Cat znany jako PistenBully), aby uwolnić pojazd, który utknął w śniegu. Samochód miał należeć do członka rodziny, a zdarzenie rozgrywało się w pobliżu domu w Mt. Rose.

Po tym, jak Renner pomógł wyciągnąć pojazd, aktor wysiadł z pługu, aby porozmawiać z właścicielem. W tym czasie maszyna, która waży parę ton, zaczęła się toczyć. Renner próbował wrócić na miejsce kierowcy, ale naoczny świadek zeznał, że pług zatrzymał się w zaspie śniegu przed jego podjazdem.

Odpowiadając na pytania lokalnych mediów, szeryf dodał, że maszyna jest w posiadaniu policji. Sprawdzana jest pod kątem awarii mechanicznej i innych kwestii. Śledztwo nadal trwa.

Burmistrz pobliskiego miasteczka Reno, Hillary Schieve powiedziała podczas konferencji, że aktor zawsze pomaga innym ludziom.

Jeremy Renner - życzenia

Kiedy aktor dał znak życia na swoim koncie na Instagramie, posypały się słowa otuchy w jego stronę. Wiele gwiazd Marvela skomentowało post, by życzyć koledze szybkiego powrotu do zdrowia. Wyrazy wsparcia przesłali również inni aktorzy. Wśród nich znaleźli się m.in. Chris Hemsworth, Chris Evans, Chris Pratt, Paul Bettany, Cobie Smulders czy Tony Dalton.